Paragwaj tylko zremisował z Katarem
Niespodzianką zakończyło się starcie Paragwaju z Katarem. Faworyzowana drużyna z Ameryki Południowej mimo dwóch goli przewagi, zaledwie zremisowała (2:2) z rywalem, który był przed pierwszym gwizdkiem skazywany na porażkę.
Paragwajski futbol przeżywa od kilku dobrych lat spory kryzys. Drużynie nie wiodło się w kolejnych eliminacjach do mistrzostw świata czy turniejach rangi Copa America, ale w meczu z Katarem, to właśnie piłkarze z Ameryki Południowej byli uważani za murowanych faworytów do zwycięstwa.
Zgodnie z przewidywaniami, Paragwaj zaczął mocno i już po zaledwie czterech minutach wyszedł na prowadzenie. Pedro Miguel Correia zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym i sędzia musiał wskazać na „wapno”. Do ustawionej na jedenastym metrze futbolówki podszedł Oscar Cardozo, który pewnym strzałem pokonał bramkarza.
Paragwajczycy prezentowali wyższą kulturę futbolu, a i czysto jakościowo byli po prostu lepsi od przeciwnika. Tuż na początku drugiej połowy udało się im podwyższyć prowadzenie, jednak drugiej trafienie Cardozo nie zostało uznane, ponieważ interwencja systemu VAR wykazała pozycję spaloną przy akcji bramkowej.
Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Minęło bowiem zaledwie kilka minut, a faworyt i tak dopiął swego. Znakomitym strzałem z dalszej odległości popisał się Derlis Gonzalez i katarski bramkarza ponownie został zmuszony do kapitulacji.
Wydawało się, że Paragwaj ma spotkanie pod kontrolę, że nic złego nie może się już mu zdarzyć. Jak się jednak okazało, piłkarze z Kataru mieli zupełnie inny plan. Pomiędzy 68. i 77. minutą drużyna z Bliskiego Wschodu zdobyła dwa gole (trafienia Almoeza i Khoukhiego) i cała zabawa rozpoczęła się od początku.
Rezultat już ostatecznie nie uległ zmianie i mecz zakończył się podziałem punktów.
Paragwaj – Katar 2:2 (1:0)
1:0 – Cardozo (4′) k.
2:0 – Gonzalez (56′)
2:1 – Almoez (68′)
2:2 – Khoukhi (77′)
gar, PiłkaNożna.pl