Przejdź do treści
Panowie, nawiążcie do wyniku z 1974 roku!

Ligi w Europie Świat

Panowie, nawiążcie do wyniku z 1974 roku!

Już dzisiaj o godzinie 20:00 pierwszy gwizdek sędziego w starciu Polska – Argentyna. Jeśli Biało-Czerwoni nie przegrają tego meczu, to po raz pierwszy w XXI wieku zagrają w fazie pucharowej mistrzostw świata. Czas też przypomnieć historię polsko-argentyńskich starć, gdzie w pamięci wielu kibiców z pewnością utkwił 1974 rok i wielka wygrana na MŚ z Argentyńczykami 3:2. 


Dotychczas Biało-Czerwoni z Argentyńczykami mierzyli się jedenaście razy. Sześciokrotnie wygrali nasi dzisiejsi rywale, trzy razy z boiska jako zwycięzcy schodzili Biało-Czerwoni, a dwukrotnie padł wynik remisowy. Bilans bramkowy wynosi 18-12 i jest on korzystniejszy dla drużyny z Ameryki Południowej. W historii mistrzostw świata Polacy z Argentyną mierzyli się w 1974 i 1978 roku. Wielu kibiców z pewnością w pamięci ma zwłaszcza to pierwsze starcie. 

W 1974 roku w mistrzostwach świata rozgrywanych w RFN i Berlinie Zachodnim Polacy zmierzyli się już w pierwszej fazie grupowej z Argentyńczykami. Na Neckerstadion w Stuttgarcie polscy piłkarze kapitalnie zaprezentowali się na oczach całego świata. Już w 8. minucie spotkania Biało-Czerwoni prowadzili aż 2:0! Najpierw, bo w 7. minucie spotkania do siatki po dośrodkowaniu Roberta Gadochy trafił Grzegorz Lato. Dosłownie chwilę później Gadocha świetnie obsłużył podaniem Andrzeja Szarmacha, a ten podwyższył prowadzenie. 

W drugiej połowie Argentyńczycy za sprawą Cacho Heredii zdobyli bramkę kontaktową, ale bardzo szybko, bo już dwie minuty później odpowiedział Lato. W 62. minucie rywalizacji uderzył świetnie prawą nogą i ponownie podwyższył prowadzenie. Co prawda Carlos Babington swoim golem dał jeszcze nadzieję Argentynie na remis, ale Polacy wtedy dowieźli już to pierwsze, bo historyczne zwycięstwo z drużyną z Ameryki Południowej do końca rywalizacji. A jak zakończył się ten mundial dla Biało-Czerwonych, chyba wie każdy, albo przynajmniej większość polskich kibiców. „Orły Górskiego” zajęły wówczas 3. pozycję, a królem strzelców turnieju został Lato. 

Tak pięknie nie było już cztery lata później podczas mundialu rozgrywanego w Argentynie. Gospodarze turnieju natchnieni dopingiem 40 tysięcy kibiców na otwarcie II fazy rozgrywek po dwóch bramkach Mario Kempesa pokonali Polaków 2:0. To też był pamiętny mecz, gdyż później Kempes wybił piłkę ręką z pustej bramki, a rzutu karnego nie wykorzystał wówczas Kazimierz Deyna. To były również piękne mistrzostwa świata dla Argentyńczyków, którzy wówczas po raz pierwszy w swojej historii okazali się triumfatorami całej imprezy. 


Dzisiaj Polacy zmierzą się więc z Argentyńczykami po raz trzeci w historii na mistrzostwach świata. Poza tym Biało-Czerwoni z drużyną z Ameryki Południowej rozegrali w historii łącznie dziewięć sparingów. Siedem z nich Polacy rozegrali na terenie rywala, a dwa u siebie. Najwyższą porażkę ponieśli w maju 1977 roku, kiedy to przegrali z Argentyną 1:3. Pierwszy i dotychczas jedyny wyjazdowy sparing polska drużyna wygrała w 1981 roku. Po golach Andrzeja Buncola i Zbigniewa Bońka zespół trenera Antoniego Piechniczka wygrał w Buenos Aires 2:1. 

Ostatni raz obie drużyny mierzyły się z kolei w 2011 roku. 5 czerwca 2011 roku Biało-Czerwoni pokonali wówczas na stadionie Legii Argentyńczyków 2:1 po trafieniach Adriana Mierzejewskiego i Pawła Brożka. Warto jednak pamiętać, że rywale wówczas grali dość rezerwowym składzie, ale zwycięstwo z takiej klasy rywalem i tak jest bardzo cenne. 

Dzisiaj na Stadionie 974 w Doszy Polacy po raz pierwszy w XXI wieku mogą wywalczyć awans do fazy pucharowej mistrzostw świata. Jest to najważniejsze spotkanie w ostatnich latach, gdzie szansa na awans do 1/8 finału tak prestiżowych rozgrywek jest jednocześnie tak blisko i tak daleko. Dzisiaj liczymy na to, że Biało-Czerwoni dadzą nam i sobie powody do dumy, oraz że tegoroczne występy na mundialu będą trwać. Panowie, nawiążcie dzisiaj do wyniku z 1974 roku i zagrajcie jak w Stuttgarcie! 

kczu/PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024