Ostatnia droga Davide Astoriego
Davide Astori udał się w czwartkowe przedpołudnie w swoją ostatnią drogę. W Florencji odbył się pogrzeb przedwcześnie zmarłego piłkarza, którego na ulicach miasta żegnały tysiące osób.
Davide Astori udał się w swoją ostatnią podróż (fot. Reuters)
Były reprezentant Włoch udał się wraz z kolegami na ligowy mecz z Udinese, który miał zostać rozegrany w ubiegłą niedzielę. W dzień spotkania Astori został jednak znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju, a powodem jego zgonu miała być ukryta wada serca.
Na pogrzebie kapitana Fiorentiny stawili się jego koledzy z klubu, a także inni piłkarze. Do Florencji przylecieli m.in. zawodnicy Juventusu, którzy jeszcze w środę walczyli w Londynie o awans do ćwierćfinału Champions League. Udział w uroczystości wzięli Gianluigi Buffon, Giorgio Chiellini, Miralem Pjanić czy trener Massmiliano Allegri.
Na ulicach miasta, a także przed Bazyliką Świętego Krzyża, gdzie odbywała się ceremonia pogrzebowa ustawiły się również nieprzebrane tłumy miejscowych kibiców, wielu z nich miało na sobie szaliki „Violi”.
Davide Astori zmarł w wieku zaledwie 31 lat.
gar, PiłkaNożna.pl