Przejdź do treści
Osiem goli w starciu Zagłębia z Lechią!

Polska Ekstraklasa

Osiem goli w starciu Zagłębia z Lechią!

Prawdopodobnie najbardziej emocjonujący mecz sezonu 2019/20 w PKO Bank Polski Ekstraklasie został rozegrany w 26. kolejce zmagań. Spotkanie Zagłębia Lubin z Lechią Gdańsk zakończyło się remisem 4:4!

Dwa gole strzelone przez Filipa Starzyńskiego pozwoliły Zagłębiu nie przegrać w potyczce z Lechią (foto: Łukasz Skwiot)

Sobotnią kanonadę w Lubinie rozpoczął Brazylijczyk Conrado, który już w czwartej minucie płaskim strzałem z pola karnego zaskoczył Dominika Hładuna.

Po niespełna kwadransie gry gospodarze odpowiedzieli golem Sasy Balicia. Czarnogórski obrońca popisał się znakomitym strzałem głową po efektownym dośrodkowaniu Rosjanina Yevgenija Bashkirova.

W 23. minucie prowadzenie wróciło do drużyny trenera Piotra Stokowca. Sędzia Paweł Gil uznał, że po uderzeniu Conrado piłka trafiła w obrębie szesnastki w rękę Lubomira Guldana. Rzut karny na gola zamienił napastnik Łukasz Zwoliński.

Pięć minut przed końcem pierwszej połowy arbiter ponownie podyktował jedenastkę, tyle że po drugiej stronie boiska. Sytuacja była podobna: strzelał Sasa Żivec, a piłkę ręką zatrzymał Tomasz Makowski. Doskonałej szansy na bramkę nie zmarnował Filip Starzyński.

Niespodziewanie, jeszcze przed przerwą goście z Gdańska zdołali znów odzyskać prowadzenie. Szybka kontra Lechii: świetne podanie Conrado i mocny strzał Jaroslava Mihalika. Hładun był bez szans.

Dziesięć minut po zmianie stron Mihalik po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Słowacki skrzydłowy wymanewrował Guldana w polu karnym, po czym precyzyjnie uderzył. Kolejną asystę zaliczył Conrado.

Wydawało się, że prowadząca 4:2 Lechia nie wypuści już z rąk zwycięstwa. Tymczasem gospodarze do końca walczyli o korzystny rezultat. W 59. minucie Starzyński wykorzystał podanie Damjana Bohara i Miedziowi znów byli w grze.

Punkt uratował Zagłębiu Bartosz Białek. W 82. minucie gry 18-letni napastnik przytomnie zachował się w polu karnym i w zamieszaniu posłał piłkę pod poprzeczkę. Wcześniej efektowną akcją popisał się Dejan Drażić.

kwit, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024