Okachi wrocił, Widzew czeka na Bruno
Spóźniony, ale w końcu wrócił z letniego urlopu. Princewill Okachi, bo o nim mowa jest już w Łodzi i będzie się wraz z kolegami z Widzewa przygotowywał do nowego sezonu.
Okachi wrócił, w Łodzi czekają na Alexa Bruno
Najświeższe doniesienia z T-Mobile Ekstraklasy na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!Okachi spóźnił się na pierwszy trening Widzewa po wakacjach. Klub będzie od niego oczekiwał pisemnych wyjaśnień, ale jak donosi serwis Widzewiak.pl, piłkarza i tak nie ominie kara.
Przypadek Okachiego nie jest jedynym problemem Widzewa. Do klubu nie przybył jeszcze
Alex Bruno, który wyleciał do Brazylii i słuch po nim zaginął.
GG, PilkaNożna.pl
foto: Łukasz Skwiot