Ojrzyński: Mecz o być albo nie być
Leszek Ojrzyński przygotowuje drużynę Arki Gdynia do meczu 36. kolejki Lotto Ekstraklasy z Ruchem Chorzów. Szkoleniowiec ma świadomość, że spotkanie zniweczy czyjeś marzenia o utrzymaniu się w lidze.
Zdobywcy Pucharu Polski do kluczowego meczu w tym sezonie Lotto Ekstraklasy przygotowywali się podczas krótkiego zgrupowania w Gniewinie. – W końcu był czas, aby solidnie popracować, przećwiczyć niektóre elementy. Ostatnio mecze były w małych odstępach od siebie, gdy była tylko właściwie możliwość regeneracji – chwali sobie ten obóz Leszek Ojrzyński cytowany przez oficjalną stronę internetową Ruchu Chorzów.
Trener Arki przyznał też, że w końcu ma komfort wyboru w ataku. Wprawdzie kontuzjowany Josip Barisić wrócił już do Piasta Gliwice, ale Ojrzyński będzie mógł w końcu skorzystać nie tylko z Rafała Siemaszki, lecz także z Przemysława Trytki i Pawła Abbotta, którzy ostatnio leczyli urazy.
Sobotnie spotkanie będzie niezwykle istotne dla układu tabeli. Arka jest przedostatnia i wyprzedza tylko Ruch. – To spotkanie może skończyć pewne marzenia, a moim jest utrzymanie Ekstraklasy w Gdyni. Być albo nie być – w takiej kategorii trzeba to rozpatrywać – dodał Ojrzyński.
Zwycięstwo Arki oraz remis oznaczać będą degradację Ruchu. Jeśli zaś wygrają Chorzowianie, to oba zespoły pozostaną w strefie spadkowej i o wydostanie się z niej będą rywalizowały w ostatniej kolejce.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: ruchchorzow.com.pl