Ojrzyński: Cztery gole nie wystarczyły
– To był mecz pełen dramaturgii – powiedział Leszek Ojrzyński po meczu Korony Kielce z Lechią Gdańsk. Jego drużyna przegrała 2:3, jednak wynik spotkania do samego końca był sprawą otwartą.
Lechia lepsza od Korony. „Zaćmienie” Kuzery, gol i asysta Buzały! – KLIKNIJ!Korona już od 14. minuty grała w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył
Kamil Kuzera. Ojrzyński nie był zadowolony z tego, że kapitan jego zespołu w tak nieodpowiedzialny sposób osłabił Koronę. – Wiedzieliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani do rundy, ale żeby zwiększyć swoje szanse na zwycięstwo musieliśmy grać w jedenastu. Nie mogliśmy dać się sprowokować i dostać czerwonej kartki. Niestety to nam nie wyszło… – kontynuował.
– Zdobyliśmy jednak cztery bramki i to nie wystarczyło dzisiaj do wygranej. Najpierw sami trafiliśmy do swojej siatki, a potem trzy razy do bramki rywala, ale jednego gola sędziowie nam nie uznali. Gramy dalej – dodał trener kielczan.
Kilka osobnych zdań Ojrzyński poświęcił oczywiście Kuzerze. – Jeśli chodzi o Kamila Kuzerę, to większe pretensje mam o czerwoną kartkę. Sytuacji można nie wykorzystać, ale trzeba panować nad nerwami. Kamil na pewno był poirytowany po zmarnowanej okazji i emocje wzięły górę – zakończył.
GG, PilkaNożna.pl
źr. Korona Kielce