Ojrzyński chce pierwszej wyjazdowej wygranej
– Jest to nasze pierwsze spotkanie wyjazdowe w tym roku. Niestety w tym sezonie idzie nam bardzo słabo na boiskach przeciwników. Teraz mamy nowy rok, nowe nadzieje i jedziemy do Gdańska, aby poprawić statystyki zwycięstwem – mówił Leszek Ojrzyński na konferencji prasowej przed spotkaniem z Lechią Gdańsk.
– Musimy wyjść na boisko i zagrać przede wszystkim skutecznie. Wtedy będziemy mogli cieszyć się z trzech punktów. Jeśli chodzi o personalia, to trzeba być zadowolonym, ponieważ nie będę mógł skorzystać tylko z dwóch zawodników, Pawła Sobolewskiego i Aleksandara Vukovicia. Wszyscy pozostali są zdrowi i w dobrych nastrojach – takimi słowami konferencję rozpoczął szkoleniowiec kieleckiej drużyny.
Zapytany o kadrową osiemnastkę, trener zapowiedział, że prawdopodobnie dokona kilku zmian, ale ostateczną decyzję podejmie po kolejnych sesjach treningowych, które wszystko zweryfikują. Dziennikarzy interesowała także dyspozycja Michała Janoty, który w poprzednim spotkaniu musiał przed przerwą opuścić boisko z powodu nagłego zasłabnięcia. – Nasza gra dobrze wygląda na treningach i musimy tylko przełożyć to na mecze ligowe. Niezależnie od tego czy w pierwszym składzie wyjdzie Janota, czy inny zawodnik, to i tak musi dać jak najwięcej drużynie. Michałowi na pewno trochę zaszkodziła ta zmiana. Słabiej się poczuł, ale mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze. Jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu, ale zobaczymy czy wyjdzie w pierwszej jedenastce – mówił Ojrzyński.
szymek, PilkaNozna.pl
źródło: korona-kielce.pl