Odkurzony Teodorczyk. Zaczął grać w Serie A
Od
kiedy liga włoska wróciła do gry po przerwie spowodowanej
pandemią, Łukasz Teodorczyk regularnie występuje w Udinese Calcio.
Spośród Polaków będących w kadrach klubów Serie A to właśnie
29-letni napastnik jest największym wygranym ostatnich tygodni.
Łukasz Teodorczyk poprawił swoją pozycję w Udinese. Polski napastnik czeka na premierowe trafienie w tym sezonie (foto: Łukasz Skwiot)
Teodorczyk
trafił do Udinese w sierpniu 2018 roku. Debiutancki sezon w klubie
ze Stadio Friuli miał bardzo przeciętny: przede wszystkim z powodu
kontuzji wystąpił tylko w 16 meczach, głównie jako zmiennik.
Zdołał strzelić zaledwie jednego gola.
Obecne
rozgrywki również rozpoczął jako rezerwowy. Na koniec
października ubiegłego roku napastnik miał na koncie ledwie 12
minut rozegrane w Serie A. W kolejnych miesiącach jego pozycja w
zespole nie uległa zmianie. Teodorczyk pojawiał się na murawie
rzadko, a jeśli już dostawał szanse, to kilkuminutowe.
Sporo
zmieniła przerwa w rozgrywkach. Po wznowieniu rywalizacji w Italii
Udinese rozegrało dotychczas trzy spotkania, a były reprezentant
Polski wystąpił w każdym z nich. Przeciwko Torino (0:1) grał
niespełna kwadrans, ale już w meczu z Atalantą znalazł się w
wyjściowym składzie – po raz pierwszy w tym sezonie. W
miniony czwartek Udinese niespodziewanie pokonało 2:0 Romę. Na
Stadio Olimpico Teodorczyk rozegrał całą drugą połowę,
zastępując w przerwie kontuzjowanego Kevina Lasagnę.
W
Rzymie Polak pokazał się z dobrej strony. Strzelił nawet gola,
jednak trafienie nie zostało uznane: analiza VAR wykazała, że
29-latek był na spalonym.
–
VAR mnie nie oszczędził, ale przy kolejnych bramkach nie będzie
musiał – napisał na Instagramie Teodorczyk.
Najbliższe
spotkanie Udinese rozegra w niedzielę. Rywalem zespołu prowadzonego
przez trenera Lukę Gottiego będzie Genoa.
kwit,
PiłkaNożna.pl