ODCISKANIE PIĘTNA
W minionych tygodniach o Synach Albionu było stosunkowo cicho. Uwaga opinii publicznej skupiła się na starcie sezonu Premier League. Federacja nieco się do tego przyczyniła, powierzając drużynę narodową dotychczasowemu opiekunowi ekipy do lat 21. Skutecznie przytłumiło to spekulacje na temat poszukiwań pełnoprawnego następcy Southgate’a.
Maciej Sarosiek
W minionych tygodniach o Synach Albionu było stosunkowo cicho. Uwaga opinii publicznej skupiła się na starcie sezonu Premier League. Federacja nieco się do tego przyczyniła, powierzając drużynę narodową dotychczasowemu opiekunowi ekipy do lat 21. Skutecznie przytłumiło to spekulacje na temat poszukiwań pełnoprawnego następcy Southgate’a.
WYSOKO ZAWIESZONA POPRZECZKA
Proces jest trudniejszy, niż się sternikom Football Association wydawało. Pierwotny harmonogram zakładał zakontraktowanie nowego selekcjonera przed pierwszymi meczami po mistrzostwach Europy. Pomóc powinien plan sukcesji najważniejszych pracowników, o istnieniu którego Mark Bullingham, dyrektor generalny FA, wspomniał przed turniejem w Niemczech. Preferowani kandydaci są jednak aktualnie niedostępni. Zatrudnieniem tych, do których najwyraźniej brakuje pełnego przekonania (z objęciem posady łączono Grahama Pottera, Mauricio Pochettino i Thomasa Tuchela), wolano nie ryzykować. Wybór ma przecież kluczowe znaczenie dla postawy Anglików w najbliższych latach. Musi być dobrze, dokładnie przemyślany. Nie może nosić znamion pochopności.
Wiadomo, czego dokładnie oczekuje federacja. Wyłożyła to w ogłoszeniu pracy, opublikowanym na jej stronie internetowej (termin składania aplikacji już wygasł). Zadania selekcjonera będą polegać na poprowadzeniu podopiecznych do triumfu w mistrzostwach świata albo Europy, utrzymaniu miejsca w czołówce rankingu FIFA, kierowaniu zespołem specjalistów funkcjonujących na terenie ośrodka treningowego oraz rozwijaniu prawidłowych relacji z klubami, w których występują angielscy piłkarze. Selekcjoner powinien cechować się znaczącym doświadczeniem w angielskim futbolu, osiąganiem korzystnych wyników na poziomie Premier League i/lub rozgrywek międzynarodowych, zrozumieniem specyfiki piłki reprezentacyjnej, potwierdzoną w praktyce umiejętnością dostrzegania, zarządzania i rozwijania angielskich zawodników, odpornością na presję wywieraną przez opinię publiczną, zdolnością tworzenia środowiska sprzyjającego notowaniu pozytywnych rezultatów oraz posiadaniem osobistych wartości, pozwalających pełnić tak istotną, wyjątkową rolę. Poprzeczka wisi wysoko. Po niemal ośmiu latach kadencji Southgate’a nie może być inaczej.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 47/2024
