„Obudzić potencjał Wisły Kraków”
Peter Hyballa zdaje sobie ze skali zadania jakie postawiono przed nim przy Reymonta. Nowy trenera Wisły Kraków zamierza od razu wziąć się do pracy i już w swoim pierwszym meczu zostanie rzucony na głęboką wodę.
Co czeka Wisłę pod wodzą nowego trenera (fot. Jakub Gruca / 400mm.pl)
– W pierwszej kolejności chcę skupić się na jutrzejszym meczu derbowym, który jest najważniejszy, a następnie na kolejnych dwóch spotkaniach, które zostały przed nami w tym roku. Mam dwa tygodnie na to, by bliżej poznać zawodników oraz sztab szkoleniowy. Wisła ma bardzo duży potencjał, a moim zadaniem będzie ten potencjał obudzić. Chcemy grać odważnie, nie bać się i taką mentalność przeniosę na mój zespół – powiedział nowy trener Białej Gwiazdy.
Hyballa zdał jasno do zrozumienia, że wszyscy piłkarze mają u niego czystą kartę i każdy będzie na nowo musiał walczyć o swoje miejsce w składzie. – Zawsze, gdy przychodzi nowy trener, to jest to nowe rozdanie dla wszystkich zawodników – stwierdził.
Lepszej okazji do debiutu nowy szkoleniowiec nie mógł sobie wymarzyć. Już bowiem w piątek jego drużyna zmierzy się w derbach miasta z Cracovią i jeśli Wiśle uda się wygrać, to może jej to dodać wiatru w plecy na dalszą część sezonu.
– Piłkarze są już bardzo mocno zmotywowani przed Derbami, jednak takich spotkań nie wygrywa się tylko i wyłącznie mentalnością, ale umiejętnościami oraz piłkarską jakością i o tym trzeba pamiętać. W systemie gry nie wszystko sprowadza się do pressingu, bo na postawę boiskową wpływa wiele czynników, które są brane pod uwagę – dodał Hyballa.
Cel postawiony przed nowym trenerem jest oczywisty. Jego zespół ma zająć jak najwyższe miejsce w tabeli Ekstraklasy. – Chcę zbudować zespół, który będzie grał odważnie do przodu i zgłębić pressing. Wisła jest wielkim klubem, klubem z pasją, który ma wspaniałych kibiców.
– Nie mam obaw, bo jako trener postrzegam pracę tu w kategoriach wyzwania. W tym sezonie będę chciał podnieść drużynę, żebyśmy zajęli jak najwyższe miejsce w tabeli. Pracowałem już w wielu klubach, gdzie było wiele emocji i pasji, czego nie brakuje również w Wiśle – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Wisła Kraków SA