Nowy szef szkolenia Zagłębia ma ambitne plany
Nowym szefem szkolenia Zagłębia Lubin został Ben van Dael. Holender ma ambitne plany związane z pracą w Miedziowych.
– Mam już w głowie wszystko zaplanowane, jeśli chodzi o mój start. Na początek na pewno spotkam się ze wszystkimi pracownikami. Chciałbym przedstawić im swoją wizję, przedyskutować i poznać ich opinię. Chcę, aby wyrażali swoje zdanie i byli przy tym otwarci na nowe sugestię. Żeby ciągle się rozwijali i każdego dnia patrząc w lustro widzieli ten progres. Zawsze jest coś do poprawy, choćby minimalnej i nie powinno się na pewnym etapie kariery zadowalać osiągnięciami i stanąć w miejscu. Trzeba ciągle się rozwijać, rozmawiać, dawać informację zwrotną, ale także ją przyjmować. Z każdym się spotkam, nakreślę drogę rozwoju i możliwości. Porozmawiamy o mocnych i silnych stronach oraz o tym, co możemy z tym zrobić – podkreślił Ben van Dael.
Holender nie chciał bezpośrednio powiedzieć, kiedy można spodziewać się efektów jego pracy.
– Zobaczymy jak się to wszystko potoczy, bo w tej materii jest dużo zmiennych zależnych. Może być tak, że efekty zobaczymy już po kilku tygodniach, a może być tak, że dopiero po pół roku. Praca w akademii naznaczona jest cierpliwością. Wierzę, że możemy sobie wspólnie pomóc i zrobię co w mojej mocy, aby tak było. Jeśli będziemy pracować z sercem, wkładając w to mnóstwo pasji i zaangażowania, to efekty same przyjdą. A wtedy znajdziemy nowe rzeczy, wyznaczymy inne cele i będziemy starali się do nich dążyć. Nie możemy przecież stać w miejscu. Zawsze musimy być ambitni – skwitował nowy szef szkolenia Miedziowych.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Zagłębie Lubin
foto: Łukasz Skwiot