Przejdź do treści
No to po kolejce: Odwrócona tabela

Polska Ekstraklasa

No to po kolejce: Odwrócona tabela

Zagłębie Lubin i Lech Poznań to jedyne drużyny z pierwszej ósemki poprzedniego sezonu, które udanie rozpoczęły nowe rozgrywki. Miedziowi niespodziewanie pokonali w stolicy Legię i – do spółki ze Śląskiem- zostali pierwszym liderem Ekstraklasy po weekendowych meczach. Kolejorz po trudnym spotkaniu wywiózł komplet punktów z Płocka.

Zagłębie Lubin zaczęło sezon w znakomitym stylu (fot. M. Szymczyk / 400mm.pl)


Mariusz Lewandowski wypunktował i obnażył braki w nowym systemie taktycznym legionistów. Gospodarze stworzyli sporo sytuacji pod bramką Dominika Hładuna, jednak skuteczność zespołu była daleka od przyzwoitej. Inna sprawa, że warszawianie już zdążyli wszystkich przyzwyczaić, że start rozgrywek w ich wykonaniu jest daleki od idealnego, a w okolicach przełomu września i października należałoby się spodziewać nowego trenera. Coraz głośniej mówi się, że w gabinetach prezesów przewija się nazwisko Adama Nawałki, który miałby zastąpić Klafuricia. Po weekendowych meczach mistrzowie Polski zamykali ligową tabelę…

Po bezbarwnym spotkaniu Jagiellonia przegrała u siebie z Lechią. Wynik i postawa wicemistrzów Polski zeszły jednak na dalszy plan, ponieważ w roli głównej w końcówce wystąpił Sławomir Peszko. Reprezentant Polski w haniebny sposób potraktował Arvydasa Novikovasa – swoją drogą najlepszego piłkarza Jagi w tym meczu – i teraz czeka na karę. Tym trudniej wytłumaczyć zachowanie skrzydłowego Lechii, że faul popełnił w doliczonym czasie, kiedy jego zespół wygrywał…


Przyzwoicie z Ekstraklasą przywitała się Miedź Legnica. Trener Dominik Nowak zapowiadał, że zespół będzie chciał grać w najwyższej klasie rozgrywkowej ofensywnie, i słowa dotrzymał. Beniaminek zasłużenie pokonał Pogoń Szczecin, zostawiając po sobie pozytywne wrażenie. Strzelanie w nowych rozgrywkach otworzył Petteri Forsell, którego trafienie z miejsca stało się kandydatem do… najpiękniejszej bramki sezonu.

Fin będzie miał dużego konkurenta w walce o tę nagrodę w osobie Pedro Tiby. Portugalczyk efektownymi nożycami zapewnił Kolejorzowi trzy punkty w bardzo trudnym starciu z Wisłą Płock. Lech grał nieźle w pierwszej połowie, ale w drugiej oddał całkowicie pole Nafciarzom. W dodatku katastrofalną interwencję przy golu dla gospodarzy zaliczył Jasmin Burić, któremu powinno się zapisać asystę przy trafieniu Giorgiego Merebaszwilego. 

Marcin Brosz posłał do gry na mecz z Koroną Kielce jedenastkę, której średnia wieku nie przekroczyła 21 lat. Tydzień konia zaliczył Daniel Smuga, który najpierw poprowadził zabrzan do awansu do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy, a w niedzielę zapewnił zespołowi punkt. 21-latek pod nieobecność Igora Angulo był najjaśniejszą postacią Górnika w ofensywie. A pomyśleć, że rok temu chłopak tułał się gdzieś po czwarto- i trzecioligowych boiskach…

O meczu Wisły Kraków z Arką Gdynia wystarczy tylko wspomnieć, że się odbył. Wszyscy, którzy zdecydowali się w sobotę między 18 a 20 rozpalić grilla, wyjechać nad wodę czy wyjść na spacer z psem – podjęli jedną z lepszych decyzji w swoim życiu.



Paweł Gołaszewski


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024