Nieudane pożegnania w Arce. Śląsk lepszy
Arka Gdynia przegrała 0:1 ze Śląskiem Wrocław w meczu 37. kolejki Lotto Ekstraklasy.
Krzysztof Sobieraj pożegnał się z kibicami Arki (fot. Tomasz Zasiński/400mm.pl)
Sobotnie spotkanie było czasem pożegnań dla ważnych postaci w historii Arki Gdynia. Po raz ostatni zespół poprowadził Leszek Ojrzyński, któremu po zakończeniu sezonu wygasa kontrakt. Trener, który wygrał z Arką Puchar Polski, a w tym roku dotarł do finału tych rozgrywek, będzie szukał sobie nowego pracodawcy.
Po raz ostatni żółtą koszulkę Arki założył Krzysztof Sobieraj. 36-letni środkowy obrońca do gdyńskiego zespołu trafił w 2004 roku i z pominięciem trzech sezonów, w których grał dla Lubrzanki Kajetanów, Olimpii Elbląg i Warty Poznań, był jej graczem do dziś. Sobieraj w sobotę wyszedł w podstawowym składzie Arki na mecz ligowy po raz pierwszy od 16 lipca 2017. Wówczas w pierwszej kolejce Lotto Ekstraklasie Arka wygrała ze Śląskiem Wrocław 2:0.
Tym razem w starciu tych zespołów lepsi byli przyjezdni z Dolnego Śląska, a jedyną bramkę spotkania zdobyli już w pierwszej minucie. Arkadiusz Piech znakomitym podaniem stworzył dogodną sytuację Danielowi Łuczakowi, który przyjęciem piłki ograł Pavelsa Steinborsa i posłał piłkę obok niego do bramki.
Arka dążyła do wyrównania, ale Jakub Wrąbel nie dał się pokonać ani Sobierajowi, ani odchodzącemu do Wisły Płock Mateuszowi Szwochowi, ani Michałowi Marcjanikowi, który wkrótce zostanie zawodnikiem Empoli, ani Rafałowi Siemaszce. Raz piłkę w bramce umieścił wprawdzie Szwoch, ale był na wyraźnym spalonym.
Śląsk dzięki wygranej w ostatnim meczu zrównał się w tabeli z Cracovią, ale pozostał na dziesiątym miejscu w tabeli. Arka została wyprzedzona przez Pogoń Szczecin i spadła na dwunastą pozycję.
band, PilkaNozna.pl