„Nie żyjemy historią z poprzednich finałów”
W Poznaniu nikt nie rozpamiętuje poprzednich finałów Pucharu Polski. Piłkarze „Kolejorza” żyją już wyłącznie wtorkowym starciem z Arką Gdynia i możliwością wywalczenia trofeum. – Jutro chcemy pokazać na boisku to, że bardzo nam zależy na pucharze i chcemy go przywieźć do Poznania – powiedział Tomasz Kędziora.
Piłkarze Lecha nie rozpamiętują poprzednich finałów Pucharu Polski (fot. Łukasz Skwiot)
Przypomnijmy, że wtorkowy finał Pucharu Polski będzie już trzecim z rzędu dla Lecha. W dwóch poprzednich drużyna z Poznania mierzyła się jednak z Legią Warszawa, a tym razem jej przeciwnikiem będzie dużo niżej notowana Arka.
– Każda z tych trzech dróg była trochę inna. Dwa lata temu był pamiętny mecz w Stargardzie z Błękitnymi, gdzie w rewanżu na naszym stadionie musieliśmy gonić wynik. W tej edycji mieliśmy same zespoły z Ekstraklasy, nie licząc Podbeskidzia, które jednak dopiero co spadło do pierwszej ligi. Czy ta była trudniejsza? Każdy mecz jest trudny i nie można porównywać tych trzech edycji – dodał Kędziora.
Obrońca „Kolejorza” wie, że Arka jest obecnie mocniejsza, niż przed przyjściem do klubu trenera Leszka Ojrzyńskiego. – Arka gra trochę inaczej za trenera Ojrzyńskiego. Uważam, że grają lepiej, co oczywiście widać w meczach ligowych. Nie chcę mówić o zaletach drużyny z ostatnich starć, które oglądaliśmy, ponieważ interesuje mnie tylko to, jak my jutro zagramy – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań