„Nie mam pojęcia, jak to obroniłem”
Jednym z bohaterów niedzielnego starcia Lecha Poznań z Pogonią Szczecin (2:0) był Jasmin Burić. Bramkarz „Kolejorza” w fenomenalny sposób zdołał obronić strzał Łukasza Zwolińskiego, co zdaniem wielu komentatorów, było jednym z kluczowych momentów spotkania.
Jasmin Burić był jednym z bohaterów niedzielnego meczu (fot. Łukasz Skwiot)
Sam zainteresowany nie ukrywał zadowolenia ze swojej interwencji i tego, że mógł pomóc drużynie w trudnej chwili. – Dla bramkarza to najlepsze sytuacje, gdy nie wiesz jak obroniłeś – komentował po ostatnim gwizdku.
– Wszyscy myśleli, że piłka wpadnie do bramki, a to się nie dzieje. Taka sytuacja przydarzyła mi się w tym meczu. Nie wiem czy to była decydująca sytuacja. Cieszę się, że ją obroniłem – dodał.
Z wagi obrony Buricia zdawał sobie również sprawę jego klubowy kolega, Robert Gumny. – W tym zachowaniu było widać duży refleks i instynkt. Chwała dla niego. Kto wie, co by się stało, gdyby nie odbił tego strzału – przyznał.
Dzięki wygranej nad „Portowcami” Lech utrzymał dystans do Jagiellonii Białystok i Legii Warszawa. „Kolejorz” plasuje się obecnie na trzeciej pozycji w tabeli.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań