Nie ma tematu Malarza i Wojtkowiaka w Górniku
Na początku roku pojawił się temat przeprowadzki Arkadiusza Malarza do Górnika Zabrze. Doświadczony bramkarz, który nie ma już większych szans na grę w Legii Warszawa, miałby spróbować swoich sił przy Roosevelta, jednak wszystko wskazuje na to, że do jego przeprowadzki na Górny Śląsk ostatecznie nie dojdzie.
Nie ma tematu przejścia Malarza do Górnika Zabrze (fot. Cezary Musiał)
Przypomnijmy, że Malarz był przez kilka sezonów zawodnikiem pierwszego wyboru u kolejnych trenerów Legii. Bieżącą kampanię również rozpoczął w pierwszym składzie, jednak po przyjściu do klubu Ricardo Sa Pinto został odstawiony na boczny tor. Dziś musi się on godzić z rolą bramkarza nr 3 i raczej nie ma widoków na to, by ponownie przekonać do siebie szkoleniowca.
Stąd też pojawiły się doniesienia o możliwym odejściu Malarza z Łazienkowskiej na pół roku przed końcem kontraktu. Kierunkiem, który miał obrać mogło być Zabrze, ale jak udało się nam dowiedzieć, nie ma obecnie takiego tematu. W Górniku faktycznie nie są do końca zadowoleni z jesiennej formy Tomasza Loski, ale nie zamierzają wywierać na nim presji poprzez sprowadzanie rywala, który ma już 38 lat na karku.
Jak z kolei podaje serwis „Legia.net”, sam Malarz niezbyt chętni podchodzi do pomysłu zimowej przeprowadzki i chce zmienić swoją sytuację w drużynie ciężkimi treningami.
Co ważne, w kontekście wzmocnienia Górnika Zabrze wymieniano także Grzegorza Wojtkowiaka, ale także on nie jest obecnie brany przy Roosevelta pod uwagę.
Grzegorz Garbacik