„Najsłabszy mistrz od dekady? Nie rusza mnie to”
Zakończy sezon był szczególny dla Arkadiusza Malarza. Doświadczony bramkarz ponownie udowodnił swoją klasę i był jednym z architektów zwycięstwa Legii Warszawa w rozgrywkach ekstraklasy i Pucharu Polski. – Czy mogę być jeszcze lepszy? Cały czas pracuję na treningach – powiedział golkiper.
Najlepszy bramkarz sezonu w ekstraklasie (fot. Łukasz Skwiot)
Malarz praktycznie od początku kampanii prezentował wysoką formę, a jego dyspozycja podczas rundy wiosennej sprawiła, że zaczęto go nawet łączyć z powołaniem do reprezentacji Polski. W poniedziałkowy wieczór – podczas gali ekstraklasy – 37-latek otrzymał nagrodę dla najlepszego bramkarza sezonu.
– Jak czuję się jako najlepszy ligowy bramkarz? Zdobyłem mistrzostwo i to jest dla mnie najważniejsza nagroda. Wiadomo, indywidualne statuetki to miły dodatek, jednak tytuł był dla mnie kluczowy. Wywalczyliśmy dublet. Cieszę się, bo był to trudny sezon dla nas – dodał Malarz, którego cytuje „Legia.net”.
Doświadczony zawodnik nie zamierza się przejmować negatywnymi opiniami o „najsłabszym mistrzu Polski” od wielu lat. W opinii Malarza, nie ma sensu reagować na tego typu uszczypliwości.
– Najsłabszy mistrz od dekady? Nie rusza mnie to. Skoro jesteśmy najsłabsi, to co powiedzieć o innych zespołach? Nie przejmujemy się takimi opiniami. Naszym celem był dublet i udało nam się to zrealizować. Tak jak powiedziałem – zostaliśmy w blokach startowych, jednak finiszowaliśmy na pierwszym miejscu – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.net