MŚ 2018: Dzień #7: Spacerki faworytów?
Echa przegranej z Senegalem będą w Polsce wybrzmiewać co najmniej do niedzieli, jednak mistrzostwa świata toczą się dalej, a właściwie nabierają coraz większego rozpędu. W środę rozegrane zostaną trzy kolejne spotkania, a na boisku zobaczymy ekipy, które przed startem turnieju typowano do walki o medale.
Czy Hiszpanie wygrają pierwszy mecz na mundialu? (fot. Reuters)
Mundialowy dzień rozpoczniemy od starcia Portugalczyków z Marokańczykami. Pierwsi rozpoczęli turniej od remisu z Hiszpanami, natomiast drudzy przegrali z Irańczykami i postawili się w niezwykle trudnym położeniu. Za faworyta środowego meczu uważa się rzecz jasna aktualnych mistrzów Europy, którym trzy punkty ma zapewnić znajdujący się w bardzo wysokiej formie Cristiano Ronaldo.
Kapitan Portugalii próbkę swoich możliwości dał już podczas pierwszego spotkania mistrzostw, kiedy to strzelił Hiszpanii trzy gole, w tym tego ostatniego, znakomicie uderzając z rzutu wolnego. Oczekiwania wobec Ronaldo po takim występie jedynie wzrosły i wszystko wskazuje na to, że przeciwko Marokańczykom powalczy on o kolejne trafienia.
Maroko tanio skóry jednak nie sprzeda, tym bardziej, że w spotkaniu z Iranem, to właśnie drużyna z Afryki zostawiła po sobie lepsze wrażenie. Cóż jednak z tego, skoro nie potwierdziła swojej przyzwoitej gry choćby jednym golem (nie, tego samobójczego nie liczymy). – Maroko to jedna z najlepszych drużyn w Afryce. Są bardzo dobrze zorganizowani, posiadają w swoich szeregach klasowych zawodników i zawsze walczą do samego końca – powiedział selekcjoner Portugalii, Fernando Santos.
Marokańczycy faktycznie posiadają w swojej kadrze kilku niezłych piłkarzy, a jednym z nich niewątpliwie jest Nordin Ambrabat. Przeciwko Portugalii nie zobaczymy go jednak na boisku, a wszystko z powodu kontuzji głowy na inaugurację. Po spotkaniu z Iranem 31-latek trafił do szpitala, gdzie przebywał na 24-godzinnej obserwacji.
***
W tej samej grupie zagrają wspomnianie Hiszpanie i Irańczycy. Ci drudzy przystąpią do meczu z faworytem opromienieni wygraną nad Marokiem, która dość niespodziewania postawiła ich w bardzo dobrej pozycji wyjściowej. Podczas starcia z „La Furia Roja” tak łatwo o kolejne punkty już jednak nie będzie, bez względu na to w jakim ustawieniu zagra drużyna Fernando Hierro.
W swoim tekście, o możliwych decyzjach selekcjonera pisał Leszek Orłowski, dziennikarz „Piłki Nożnej”.
„Lubię kiedy moja drużyna gra dobrze w piłkę, kiedy piłkarze prezentują na boisku osobowość. Mamy swój styl i pozostaniemy mu wierni do końca.” To jasna deklaracja intencji, także dla przeciwników oraz zapowiedź tego, że Lucas Vazquez i Marco Asensio pozostaną rezerwowymi do końca imprezy” – czytamy.
„David De Gea nie może być pewny: Jest bardzo spokojny. Potrzebuje teraz dowodu zaufania. I ma moje zaufanie. Wyczyścił głowę. Postępujemy z nim w sposób całkowicie naturalny, moja decyzja będzie sprawiedliwa.” Niby więc wypowiedział się o bramkarzu, który zawalił gola w meczu z Portugalią, pozytywnie, ale nie zadeklarował, że zagra z Iranem. Oj, chyba nie takiego „dowodu zaufania” oczekiwał De Gea…„
***
W środę dokończona zostanie również druga runda zmagań w grupie A. Urugwaj po zwycięstwie nad Egiptem, tym razem zmierzy się z rozbitą Arabią Saudyjską i jeśli wygra, to razem z Rosją zapewni sobie awans do 1/8 finału.
Wydaje się, że każdy inny wynik o pewnej wygranej podopiecznych Oscara Tabareza będzie sporą niespodzianką, którą jednak niewielu przewiduje. Saudowie pokazali podczas starcia z Rosją, że należą do najsłabszych reprezentacji na tym mundialu i skoro przyjęli pięć goli od gospodarzy, to niewykluczone, że podczas konfrontacji z dużo lepszymi w ofensywie Urugwajczykami, także stracą kilka bramek.
Tabarez szczególnie mocno liczy na swój duet ofensywny, a więc Edinson Cavani – Luis Suarez, który w pierwszym meczu zagrali przeciętnie, a w środę będą mogli się odblokować.
Grzegorz Garbacik
***
20 czerwca (Moskwa)
PORTUGALIA – MAROKO (14)
Przypuszczalne składy:
Portugalia: Rui Patricio – Raphael Guerreiro, Jose Fonte, Pepe, Cedric Soares – Bruno Fernandes, William Carvalho, Joao Moutinho, Bernando Silva – Cristiano Ronaldo, Goncalo Guedes
Maroko: Munir Mohamedi – Hamza Mendy, Romain Saiss, Medhi Benatia, Achraf Hakimi – Karim El Ahmadi, Moubarak Boussoufa – Amine Harit, Younes Belhada, Hakim Zyiech – Ayoub Kaabi
Typ PN.pl: 2:0
_____________________________________
20 czerwca (Rostów)
URUGWAJ – ARABIA SAUDYJSKA (17)
Przypuszczalne składy:
Urugwaj: Fernado Muslera – Martin Caceres, Diego Godin, Jose Gimenez, Guillermo Varela – Nahitan Nandez, Matias Vecino, Rodrigo Betancur – Giorgian de Arrascatea – Luisa Suarez, Edinson Cavani
Arabia Saudyjska: Abdullah Al-Muaiouf – Yasir Al-Shahrani, Omar Othamn Hasawi, Osama Hawsawi, Mansour Al-Harbi – Yahia Al-Shehri, Salman Al-Faraj, Salem Al-Dawsari, Abdulmlek Al-Khaibri, Hussain Al-Mogahwi – Mohammed Al-Sahlawi
Typ PN.pl: 3:0
_____________________________________
20 czerwca (Kazań)
IRAN – HISZPANIA (20)
Przypuszczalne składy:
Iran: Alireza Beiranvad – Ehsan Safi, Morteza Pouraliganji, Majid Hosseini, Ramin Rezaeian – Omid Ebrahimi – Karim Ansarifard, Vahid Amiri, Masoud Shojaei, Alireza Jahanbakhsh – Sardar Azmoun
Hiszpania: David De Gea – Jordi Alba, Sergio Ramos, Gerard Pique, Nacho – Koke, Sergio Busquets, Andres Iniesta – Isco, David Silva, Diego Costa.
Typ PN.pl: 0:2