MŚ 2018: Dzień #6: Rosjanie rozbudzili apetyty
Oprócz starcia Polaków z Senegalczykami, we wtorek zostaną rozegrane dwa inne spotkania mistrzostw świata. Kolumbia zmierzy się z Japonią, natomiast Rosja powalczy o kolejne zwycięstwo na mundialu – tym razem z Egiptem.
Rosjanie rozbudzili apetyty swoich kibiców (fot. Reuters)
Zanim skupimy się na meczu w Moskwie, z zaciekawieniem spoglądać będziemy na Sarańsk. To bowiem właśnie tam rozpoczną się zmagania w ramach grupy H. Kolumbia, która była jedną z rewelacji poprzednich mistrzostw świata zagra z targaną problemami Japonią i wydaje się, że to właśnie drużyna z Ameryki Południowej będzie faworytem do zgarnięcia kompletu punktów.
Obie drużyny miały przed startem mundialu swojej kłopoty. Kolumbia musiała na gwałt szukać sparingpartnerów, a zawodnicy nie mieli pełnego komfortu przygotowań. Jakby tego było mało, na problemy zdrowotne uskarżała się James Rodriguez, największa gwiazda kolumbijskiego futbolu, wobec którego w ojczyźnie mają ogromne oczekiwania.
Jeśli zaś chodzi o Japończyków, to ci po zmianie trenera nie imponują formą. Gdyby spojrzeć na mecze sparingowe, to piłkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni nie zaimponowali ani w spotkaniu z Ghaną, ani tym bardziej ze Szwajcarią, którymi na pewno nie zbudowali atmosfery w szatni przed startem mundialu.
Cieniem na zespole położyła się również kontuzja Shinjego Okazakiego z Leicester City. Piłkarz pozostał z reprezentacją, ale nie wiadomo, czy będzie mógł pomóc swojej drużynie w meczu z Kolumbią.
19 czerwca (Sarańsk)
KOLUMBIA – JAPONIA (14)
Przypuszczalne składy:
Kolumbia: David Ospina – Johan Mojica, Yerry Mina, Davinson Sanchez, Santiago Arias – Wilmar Barrios, Carlos Sanchez – Mateus Uribe, James Rodriguez, Juan Cuadrado – Radamel Falcao
Japonia: Eiji Kawashima – Yuto Nagatomo, Tomoaki Makino, Maya Yoshida, Hiroki Sakai – Hotaru Yamaguchi, Makoto Hasebe – Takashi Inui, Shinji Kagawa, Keisuke Honda – Shinji Okazaki
Typ PN.pl: 2:0
***
We wtorkowy wieczór rozpocznie się druga kolejka spotkań fazy grupowej mistrzostw świata. Opromieniona rozgromieniem Arabii Saudyjskiej, Rosja powalczy o kolejne zwycięstwo, które może jej dać awans do 1/8 finału. Gospodarze turnieju zaczęli udział w mundialu w najlepszy z możliwych sposobów i zadziwili chyba nawet własnych kibiców. Efektowne 5:0 stawia ich w znakomitej sytuacji wyjściowej, jednak w kolejnych spotkaniach tak łatwo już nie będzie.
Na drodze „Sbornej” stanie tym razem Egipt, który w swoim pierwszym meczu długo stawiał czoła Urugwajowi, tracąc gola na wagę porażki tuż przed końcem. W tamtym spotkaniu nie mógł jednak zagrać Mohamed Salah, którego tym razem na boisku powinniśmy już zobaczyć.
Gwiazdor Liverpoolu na pewno pomoże „Faraonom” we wzniesieniu się na wyższy poziom, a egipscy piłkarze muszą pamiętać o tym, że tym razem nie mają już pola do wpadki. Druga porażka sprawi bowiem, że drużyna z Afryki pożegna się z mundialem już po fazie grupowej, a to oznacza, że w Sankt Petersburgu czekają na niezwykle emocjonując zawody.
O ile w Egipcie wielką postacią jest wspomniany Salah, to w przypadku Rosjan możemy mówić o kilku głośnych nazwiskach. Przeciwko Arabii Saudyjskiej znakomitą partię rozegrał Aleksandr Gołowin, a również dobrze – jeśli nie jeszcze lepiej – wypadł Dienis Czeryszew, który wszedł na boisko w roli zmiennika, a mimo tego zdobył dwa gole.
Na placu gry nie zobaczymy z kolei Ałana Dzagojewa, który w czwartek doznał kontuzji mięśnia dwugłowego i jeśli ma pomóc swoim kolegom w trakcie tego turnieju, to dopiero w fazie pucharowej.
19 czerwca (Sankt Petersburg)
ROSJA – EGIPT (20)
Przypuszczalne składy:
Rosja: Igor Akinfiejew – Mario Fernandes, Ilia Kutjepow, Siergiej Ignaszewicz, Jurij Żyrkow – Roman Zobnin, Jurij Gazinskij – Dienis Czeryszew, Aleksandr Gołowin, Aleksandr Semedow, Fedor Smołow
Egipt: Mohamed El Shenawy – Mohamed Shafy, Ahmed Hegazi, Ali Gabr, Ahmed Fathy – Mohamed Elneny, Tarek Hamed – Trezeguet, Abdellah El Said, Mohamed Salah – Marwan Mohsen.
Typ PN.pl: 1:1