MŚ 2018: Dzień #12: Iran sprawi niespodziankę?
Pierwsza runda mistrzostw świata wchodzi na ostatnią prostą. W każdej grupie rozegrane zostaną jeszcze po dwa spotkania, a już w najbliższy czwartek poznamy wszystkich uczestników 1/8 finału. Pierwsze rozstrzygnięcia zapadną w poniedziałek.
Czy Irańczycy sprawią ogromną niespodziankę? (fot. Łukasz Skwiot)
Sytuacja w grupie A jest jasna i klarowna. Rosjanie i Urugwajczycy wygrali solidarnie swoje dotychczasowe mecze i aktualnie mają na koncie po sześć punktów. W obu przypadkach można mówić o niespodziankach.
Jeśli chodzi o gospodarzy turnieju, to ci zadziwili cały świat, odnosząc dwa efektowne zwycięstwa. Rosja rozbiła Arabię Saudyjską i równie łatwo poradziła sobie z Egiptem. Wysokie wygrane to jednak nie wszystko, ponieważ znacznie większe wrażenie zrobił styl w jakim Rosjanie je odnieśli. Podopieczni Stanisława Czerczesowa pokazali ofensywny i radosny futbol, co było sporym zaskoczeniem, ponieważ przed startem mundialu niewielu w nich wierzyło.
W przypadku Urugwaju można z kolei mówić o lekkim rozczarowaniu, o ile jest to dobre określenie na postawę zespołu, który wygrał oba grupowe mecze. Problem w tym, że tak podczas starcia z Egiptem, jak i Arabią Saudyjską, piłkarze Oscara Tabareza nie rzucili swoją grą na kolana.
Wielu komentatorów uważa, że zespół posiadający tak duży potencjał ofensywny, po prostu musi grać ładniej i strzelać więcej goli, tym bardziej, że jak do tej pory nie grała z rywalami z najwyższej półki. Luis Suarez i Edinson Cavani mają jednak problem ze skuteczności, ale ich gole będą podczas meczu z Rosją potrzebne Urugwajczykom.
Gdyby poniedziałkowy mecz zakończył się remisem, wtedy pierwsze miejsce w grupie zajmie Rosja, a Urugwaj wejdzie do 1/8 finału w drugiej lokaty. Podobnie będzie w przypadku zwycięstwa „Sbornej”. Układ sił w tabeli może się jednak zmienić, jeżeli komplet punktów powędruje na konto zawodników z Ameryki Południowej.
Urugwajskich armat nie obawia się wspomniany Czerczesow. – Suarez i Cavani? Cóż, straszono nas już podczas tego turnieju Salahem, ale jak się okazało, nie było się czego bać. To wszystko tylko papierowe rozważania, które zostaną zweryfikowane na boisku – powiedział selekcjoner.
***
Emocji nie powinno również zabraknąć w grupie B, gdzie przed ostatnią serią o awans walczą aż trzy zespoły. W najbardziej korzystnej sytuacji – tak się przynajmniej wydaje – znajduje się Hiszpania, która zagra z najsłabszym w stawce Marokiem. Zawodnicy z Afryki nie zdobyli na tych mistrzostwach ani jednego punktu, jednak w obu rozegranych meczach zostawili po sobie znakomite wrażenie.
Marokańczycy zagrali ofensywnie i bez kompleksów z Iranem oraz Portugalią, stwarzając sobie mnóstwo okazji bramkowych, ale ich największą bolączką okazała się skuteczność. Gdyby w zespole Harve Renarda znajdował się choćby jeden dobry strzelec, to kto wie, czy to nie Maroko znajdowałoby się na prostej drodze do 1/8 finału.
Walczyć muszą jednak Hiszpanie, którzy po wymęczonym w bólach zwycięstwie nad Iranem odetchnęli z ulga. Podopieczni Fernando Hierro nie zachwycają na tym turnieju swoją grą, ale z mozołem gromadzą punkty. Spory w tym udział ma Diego Costa, który strzelił już trzy gole i kibice liczą na to, że kolejne dołoży w poniedziałkowy wieczór.
Świadkami bardzo dobrego widowiska powinniśmy być w Moskwie, gdzie Iran zagra z Portugalią. Obie drużyny nie mogą być pewne awansu i obie pokazały już w trakcie tego mundialu kawał niezłego futbolu. Persowie napsuli krwi Hiszpanom, będąc bliscy urwania im punktów i pokonali Maroko, natomiast Portugalia stworzyła niezapomniany spektakl w starciu z „La Roja” i skromnie wygrała z Marokiem, opierając się wyłącznie na fantastycznej grze Cristiano Ronaldo, który ma już na koncie cztery trafienia.
– Jesteśmy gotowi na bitwę. Oglądaliśmy wszystkie mecze naszego rywala, nie tylko podczas mistrzostw, ale także w trakcie eliminacji. To bardzo poukładana drużyna – powiedział Fernando Santos, selekcjoner Portugalczyków. – Moim zdaniem, Iran można obecnie nazwać najlepszym azjatyckim zespołem – dodał.
gar, PiłkaNożna.pl
***
25 czerwca (Samara)
URUGWAJ – ROSJA (16)
Przypuszczalne składy:
Urugwaj: Muslera – Caceres, Godin, Gimenez, Varela – Rodriguez, Vecino, Betancur, Sanchez – Cavani, Suarez
Rosja: Akinfiejew – Żyrkow, Ignaszewicz, Kutepow, Fernandes – Zobnin, Gazinksij – Czeryszew, Gołowin, Samedow – Dziuba
Typ PN.pl: 1:1
____________________________________________
25 czerwca (Wołgograd)
ARABIA SAUDYJSKA – EGIPT (16)
Przypuszczalne składy:
Arabia Saudyjska: Al-Mayoof – Shahrani, Albulayhi, Hawsami, Al-Burayk – Otayf, Al-Mogahwi – Dawsari, Faraj, Behebri – Muwallad
Egipt: El-Shenawy – Shafy, Hegazi, Gabr, Fathy – Elneny, Hamed – Trezeguet, Said, Salah – Mohsen
Typ PN.pl: 1:2
____________________________________________
25 czerwca (Moskwa)
IRAN – PORTUGALIA (20)
Przypuszczalne składy:
Iran: Beiranvand – Safi, Pouraliganji, Hosseini, Rezaeian – Ansarifard, Amiri, Ezatolahi, Ebrahimi, Jahanbakhsh – Azmoun
Portugalia: Patricio – Guerreiro, Fonte, Pepe, Soares – Fernandes, Carvalho, Moutinho, Silva – Guedes, Ronaldo
Typ PN.pl: 0:2
____________________________________________
25 czerwca (Kaliningrad)
HISZPANIA – MAROKO (20)
Przypuszczalne składy:
Hiszpania: De Gea – Alba, Ramos, Pique, Carvajal – Iniesta, Busquets, Alcantara – Silva, Isco, Costa
Maroko: Mohamedi – Dirar, Benatia, Costa, Hakimi – Ahmadi, Boussoufa – Ziyech, Belhanda, Ambrabat – Kaabi
Typ PN.pl: 2:1