Przejdź do treści
Młodzieżowiec Lutego PKO Banku Polskiego

Polska Ekstraklasa

Młodzieżowiec Lutego PKO Banku Polskiego

W trakcie zimowego okresu przygotowawczego w bramce Jagiellonii Białystok doszło do zmiany – siedemnastoletni Xavier Dziekoński wyprzedził w hierarchii Pavelsa Steinborsa. I szybko wyrósł na najlepszego młodzieżowca poprzedniego miesiąca w całej lidze.

(fot. Piotr Kucza/400mm.pl)


Dziekoński od pierwszego spotkania w 2021 roku wychodzi w podstawowym składzie. W lutym rozegrał pięć meczów, w których zachował jedno czyste konto, a w pozostałych spotkaniach puścił pięć goli. Jakieś błędy? Może dwa – przy jednym z trafień dla Wisły Kraków i przy bramce dla Piasta Gliwice, ale nie mogą przykrywać znakomitej dyspozycji 17-latka.

Golkiper wyrósł na czołowego bramkarza w PKO Bank Polski Ekstraklasie. W lutym obronił 24 strzały rywali, z których oficjalna strona rozgrywek 10 uznała za superobrony. W dodatku był bezbłędny przy wyjściach na przedpole.

W rywalizacji o pierwszą nagrodę w 2021 roku bramkarz Jagiellonii wyprzedził Patryka Plewkę z Wisły Kraków oraz Jana Biegańskiego z Lechii Gdańsk. Dla Dziekońskiego była to pierwsza nominacja w karierze do tytułu Młodzieżowca Miesiąca PKO Banku Polskiego. Golkiper z Białegostoku jest trzecim piłkarzem Jagi z nagrodą w tym plebiscycie. Wcześniej triumfowali Karol Świderski oraz Patryk Klimala.

Dziekoński do Jagiellonii trafił latem 2018 roku. Wcześniej występował w barwach MOSP Białystok. Mówiono, że na Podlasiu nie ma lepszego golkipera w roczniku 2003. Zimą poprzedniego roku pojechał na debiutanckie zgrupowanie z pierwszym zespołem Jagi. Na stałe został włączony do kadry w czerwcu, a w lipcu doczekał się debiutu w PKO Bank Polski Ekstraklasie – ówczesny trener zespołu z Białegostoku, Iwajło Petew, dał mu szansę pokazania się w dwóch ostatnich kolejkach poprzednich rozgrywek. Urodzony w Grajewie golkiper przywitał się z ligą fenomenalnie, rozegrał doskonałe spotkanie przeciwko Śląskowi Wrocław. Drugi mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej trzeba było jednak szybko wymazać z pamięci. Młodzian puścił cztery gole przy Bułgarskiej, a to nigdy nie jest powód do dumy.

Jego rozwój docenił selekcjoner reprezentacji Polski U-19 Jacek Magiera, który powołał bramkarza Jagi na październikowy dwumecz z Danią. Ostatecznie Dziekoński nie miał okazji, aby zadebiutować w narodowych barwach w tej kategorii wiekowej – ze zgrupowania wyłączyła go kontuzja.

Jesienią musiał pogodzić się z rolą drugiego bramkarza w Jadze. Dziekoński przegrał rywalizację ze Steinborsem, ale Łotysz sam podkreślał, że ma bardzo utalentowanego rywala do miejsca w składzie. Doświadczony golkiper mówił, że Xavier świetnie gra nogami, potrafi popisać się dokładnym długim przerzutem, do tego ma bardzo dobry refleks i radzi sobie na przedpolu. W Białymstoku zdają sobie sprawę, że mają do czynienia z talentem czystej wody, który może przynieść klubowi kilka milionów euro. Może jeszcze nie teraz, ale po rozegraniu pełnego sezonu jego wartość pójdzie w górę. A że na Podlasiu wiedzą, jak wypromować młodych i zdolnych golkiperów, można się spodziewać, że obecny numer jeden w bramce Jagi podąży podobną drogą jak Bartłomiej Drągowski oraz Grzegorz Sandomierski – pierwszy przeniósł się do Fiorentiny za 2,5 miliona euro, a drugi do Genku za kwotę o pół miliona mniejszą.

Paweł Gołaszewski


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024