Milik jednak finalnie trafi do Juventusu?
10 milionów euro – właśnie tyle gotowy jest w styczniu zapłacić Juventus za Arkadiusza Milika. Jak donoszą włoskie media, w Neapolu są skłonni przystać na takie warunki.
Arkadiusz Milik jednak trafi do Turynu? (fot. Piotr Kucza / 400mm.pl)
Reprezentant Polski znajdował się na celowniku Starej Damy już w lecie, jednak wtedy do transferu nie doszło. Aurelio De Laurentiis, prezydent SSC Napoli nie zamierzał bowiem spuszczać z ceny i oczekiwał za Milika około 40 milionów euro, co było kwotą zaporową jak na zawodnika z rocznym kontraktem.
Urodzony w Tychach napastnik pozostał ostatecznie pod Wezuwiuszem, ale stracił możliwość gry, zostając skreślony z kadry pierwszego zespołu. Od tygodni było więc wiadomo, że jeśli Milik chce jechać na mistrzostwa Europy, to musi w zimie zmienić otoczenie i zacząć regularnie pojawiać się na boisku.
„Sport Mediaset” poinformował, że w Turynie nie porzucili ostatecznie planu sprowadzenia Milika, jednak nie zamierzają rozbijać na niego banku. Juventus jest skłonny zapłacić 10 milionów euro, a samemu piłkarzowi zaoferować kontrakt w wysokości 4 milionów rocznych zarobków.
Wspomniane źródło podaje, że Andrea Pirlo dostrzega niedostatki w swojej drużynie i chce wzmocnić formację ofensywną. Sprawdzony na włoskich boiskach i dość tani w obecnych warunkach Milik ma być z kolei idealnym kandydatem.
Przypomnijmy, że dla Napoli to już ostatnia szansa, by zarobić na Polaku. Jeśli De Laurentiis nie zgodzi się na jego sprzedaż w styczniu, to w lecie Milik odejdzie z klubu za darmo.
gar, PiłkaNożna.pl