Milik do wzięcia po promocyjnej cenie
SSC Napoli obniżyło swoje oczekiwania transferowe wobec Arkadiusza Milika. Klub chce sprzedać polskiego napastnika jeszcze przed końcem letniego okienka, jednak do tej pory nie znalazł się nikt, kto byłby w stanie spełnić finansowe wymagania Azzurich.
Co z tym Arkadiuszem Milikiem? (fot. Piotr Kucza / 400mm.pl)
O tym, że Milik ma odejść z Napoli spekulowano jeszcze w maju. Reprezentant Polski nie przedłużył swojej umowy z klubem i po pojawieniu się zainteresowania ze strony Juventusu zapragnął przenieść się właśnie do Turynu.
Aurelio De Laurentiis nie zamierzał wzmacniać krajowego rywala, jednak był gotowy zapalić zielone światło na transfer, gdyby na stole pojawiła się zadowalająca go oferta. Włoskie media informowały, że chodzi o kwotę rzędu nawet 45 milionów euro, ale jak się okazało, Juventus ani myślał, by płacić tak duże pieniądze za zawodnika, któremu za rok wygasa umowa.
Oprócz Starej Damy chrapkę na skorzystanie z usług Milika miała również AS Roma, jednak także w tym przypadku do porozumienia nie doszło i coraz więcej wskazuje na to, że trudno będzie sprzedać urodzonego w Tychach napastnika do klubu w Włoch.
„Tuttosport” donosi, że w takiej sytuacji wspomniany De Laurentiis zalecił swoim pracownikom, by rozpoczęli poszukiwania klubu dla Milika poza Półwyspem Apenińskim.
Cena wyjściowa? 20-25 milionów euro + ewentualne bonusy. Najbardziej realnym kierunkiem w tym wypadku wydaje się być Anglia. Tamtejsze kluby – nawet te ze średniej półki – stać na takie wydatki, a sam Milik mógłby w Premier League liczyć na pokaźne zarobki. Spekuluje, że Polak mógłby liczyć na pensję rzędu około 5 milionów euro rocznie.
26-letni Arkadiusz Milik jest związany z SSC Napoli od 2016 roku. Podczas minionego sezonu wystąpił on na wszystkich frontach w 35 meczach, w których strzelił czternaście goli.
gar, PiłkaNożna.pl