Odkąd Wisła Kraków spadła do I ligi, kierownictwo Białej Gwiazdy nabrało wody w usta. Błaszczykowski i spółka milczą, choć znaków zapytania jest niezliczona ilość.
Polityka informacyjna Wisły Kraków po spadnięciu do I ligi jest – eufemistycznie rzecz ujmując – niezrozumiała. Najważniejsze osoby decyzyjne w klubie nabrały wody w usta i w ogóle nie komentują publicznie sytuacji Białej Gwiazdy, co spotyka się z krytyką rozgoryczonych kibiców.
Za wyjątkiem tradycyjnie aktywnego w mediach społecznościowych Jarosława Królewskiego, pozostałych dwóch współwłaścicieli – Jakub Błaszczykowski i Tomasz Jażdżyński – jeszcze nie zabrali głosu po degradacji. Milczy również prezes Dawid Błaszczykowski, nie mówiąc już o członkach zarządu.
Pod natłokiem krytyki ogłuszająca cisza przy Reymonta została przerwana. Ale tylko na chwilę. Żaden z niezliczonych znaków zapytania wokół przyszłości klubu nie został wyjaśniony. Oto pełna treść wydanego dzisiaj oświadczenia:
„13 czerwca 2022 roku zawodnicy pierwszej drużyny TS Wisła Krakow SA rozpoczną przygotowania do sezonu 2022/2023. Przed pierwszym treningiem klub planuje zorganizować konferencję prasową z udziałem właścicieli i władz, na której zostaną przedstawione informacje o strategii, planach i strukturze Wisły w kolejnym sezonie.
Jednocześnie informujemy, iż władze klubu prowadzą szeroko zakrojone działania mające na celu stworzenie warunków pozwalających na jak najszybszy powrót pierwszej drużyny do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Trwają również konsultacje z najważniejszymi Sponsorami i Partnerami biznesowymi.
Władze i właściciele klubu w pełni rozumieją rozgoryczenie, zniecierpliwienie i zaniepokojenie panujące wśród sympatyków Wisły Kraków. Zwracamy się jednak z uprzejmą prośbą o zrozumienie zaistniałej sytuacji, która szczegółowo zostanie omówiona podczas zapowiedzianej konferencji prasowej”.
jbro, PilkaNozna.pl