Miasto stanęło murem za Zawiszą
Nie udało się załagodzić konfliktu na linii kibice Zawiszy Bydgoszcz – władze klubu. Obie strony zostały zaproszone przez prezydenta miasta, Rafała Burskiego na specjalne rozmowy, które jednak nie przyniosły żadnych wymiernych efektów.
Kasperczak obejmie reprezentację Mali! – KLIKNIJ!
Miasto dość stanowczo potępiło zachowanie kibiców, którzy podczas niedawnego meczu ligowego z Lechem Poznań obrażali z trybun właściciela klubu, Radosława Osucha. Fani mają mu za złe, że współpracuje z policją. – Sytuacja, jaka miała miejsce podczas ostatniego meczu z Lechem Poznań, w sposób bezpośredni dotykająca właścicieli i władze klubu, była skandaliczna, niedopuszczalna i przekraczająca granice ludzkiej przyzwoitości – powiedział prezydent Burski.
W ratuszu stawili się Sławomir Bigalke ze Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza oraz Maciej Zawadzki ze Stowarzyszenia Kibiców Zawiszy. Obu panom zaproponowano podpisanie specjalnego oświadczenia, w którym potępiliby oni zachowanie swoich kolegów. Propozycja została jednak odrzucona.
– Brak podpisów na tym oświadczeniu oznacza, że jest się po przeciwnej stronie i ma się inne cele niż właściciele klubu i miasto – dodał prezydent Bydgoszczy podczas rozmowy z Polską Agencją Prasową.
GG, PilkaNożna.pl