Messi ma większą władzę od selekcjonera?
Już dzisiaj reprezentacja Argentyny w hitowym starciu zmierzy się z Francją. W ostatnich dniach wiele mówiło się o tym, że w argentyńskiej drużynie narodowej najwięcej do powiedzenia ma Leo Messi. Nawet więcej niż sam… selekcjoner.
Wszystko przez sytuację w trakcie meczu, podczas której selekcjoner reprezentacji Argentyny miał konsultować jedną ze zmian z Messim. Gwiazdor miał zgodzić się na wejście na murawę Kuna Aguero.
– Tak, pamiętam ten moment. Jednak moje rozmowy z piłkarzami to nasze prywatne sprawy i tyle. Prosiłem o opinię? Mieliśmy kilka rozwiązań, jeśli chodzi o nasz atak, a ja tylko zakomunikowałem Messiemu, na które teraz się decydujemy – powiedział w swojej obronie Jorge Sampaoli.
Selekcjoner reprezentacji Argentyny nie chce potwierdzić, że to Messi przejął władzę w szatni. Jednak nie odbiera swojemu gwiazdorowi piłkarskiego geniuszu.
– To jest piłkaski geniusz. Wszyscy musimy się starać, aby mu dorównać. Francuzi z pewnością mają plan na jego zatrzymanie, ale my również mamy swoje rozwiązania, żeby grało mu się lżej – skwitował selekcjoner reprezentacji Argentyny.
gmar, PilkaNozna.pl