Meldunek z Krakowa: W oczekiwaniu na wyrok
Przed nami przedostatni, ale jakże ciekawy mecz młodzieżowych mistrzostw Europy, w którym Hiszpania podejmie Włochy. Kto wejdzie do wielkiego finału?
Minimalnym faworytem są Hiszpanie, którzy nie stracili w tym turnieju nawet punktu. – Mamy takich piłkarzy jak Saul Niguez, Marco Asensio czy Gerard Deulofeu, więc nie możemy celować niżej niż w złoty medal – powiedział jeden z hiszpańskich kibiców na rynku w Krakowie.
A fanów ubranych w narodowe barwy w dawnej stolicy Polski nie było zbyt wielu na dwie godziny przed meczem. Można ich było policzyć w zasadzie na palcach obu rąk. Mało tego, większość z nich to nawet nie byli Hiszpanie czy Włosi, ale po prostu Polacy ubrani w koszulki dzisiejszych półfinalistów.
Goście z zagranicy dopiero zaczęli się liczniej pojawiać w okolicach stadionu Cracovii. Nie było jednak chóralnych śpiewów i tańców, a spokojne oczekiwanie na batalię o finał.
W rozmowach polskich kibiców, którzy z minuty na minutę coraz liczniej gromadzą się na trybunach można usłyszeć, że będą wspierać Hiszpanów, ponieważ grają najładniejszą, najprzyjemniejszą i najbardziej efektowną piłkę w tym turnieju.
Z Krakowa,
Paweł Gołaszewski