Mecz z Jagiellonią szansą dla zmienników
W meczu z Jagiellonią Białystok Maciej Bartoszek nie będzie mógł skorzystać z czterech podstawowych piłkarzy. Trener Korony przyznaje, że to może być szansa dla kieleckiej młodzieży.
W świętokrzyskim zespole kontuzje leczą Djibril Diaw oraz Iljan Micanski. Ponadto zawieszeni za kartki są Radek Dejmek i Mateusz Możdżeń. – Czterech podstawowych zawodników nam wyskakuje, ale są też inni zawodnicy, którzy czekają na swoją szansę – powiedział Bartoszek cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu z Kielc.
Szkoleniowiec Korony zasugerował, że szansę gry mogą dostać Jakub Mrozik i Jakub Kotarzewski. Możliwe również, że szansę na debiut dostanie 19-letni napastnik Piotr Poński. Bartoszek przyznał też, że liczył na Michała Smolarczyka, ale jest on w słabej formie, a ponadto dobrze w ataku spisuje się Miguel Palanca.
– Wszystko musi być odpowiednio wyważone. Z jednej strony bardzo chcemy wygrać ten mecz i jesteśmy przekonani, że stać nas na to, żeby odnieść zwycięstwo u siebie. Z drugiej strony jednak są braki w kadrze i chęć dania szansy młodszemu zawodnikowi – tłumaczył Bartoszek.
Korona Kielce przed sezonem za cel postawiła sobie utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. Awansowała tymczasem do grupy mistrzowskiej, ale nie ma większych szans na awans do europejskich pucharów. Trener zespołu śmiało może więc korzystać z faktu, że na drużynie nie ciąży żadna presja i dać możliwość gry mniej doświadczonym piłkarzom.
W 32. kolejce Lotto Ekstraklasy Korona zagra u siebie z Jagiellonią Białystok.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: korona-kielce.pl