Mateusz Machaj wraca do Chrobrego
W ubiegłym sezonie Mateusz Machaj został królem strzelców I ligi, czym zapracował sobie na transfer do Jagiellonii Białystok. Zawodnik powrócił jednak do klubu, w którym zanotował doskonały sezon.
Mateusz Machaj wraca do Chrobrego (fot. Łukasz Skwiot)
29-latek wraca więc do klubu, w którym spędził ważną część swojej kariery piłkarskiej i z którym odnosił największe sukcesy, przede wszystkim indywidualne. Po znakomitym sezonie 2017/2018, kiedy Machaj strzelił 16 goli w I lidze i został królem strzelców jasne było, że trafi do Ekstraklasy. Zawodnik zdecydował się skorzystać z propozycji Ireneusza Mamrota, który był szkoleniowcem Chrobrego przez wiele lat, i przenieść się do prowadzonej przez niego Jagiellonii Białystok, której miał pomóc w walce o awans do Ligi Europy.
Zaczęło się świetnie, bo już w meczu eliminacji LE z portugalskim Rio Ave to właśnie Machaj zapewnił wygraną 1:0 w Białymstoku. Po remisie 4:4 na wyjeździe Jaga awansowała dalej, w kolejnej rundzie odpadła z belgijskim Gent. Napastnik konsekwentnie otrzymywał jednak szanse od trenera Mamrota. Łącznie wystąpił w 18 meczach, poza golem z Rio Ave zaliczając trzy asysty. Rozwój przerwała mu kontuzja, przez którą nie mógł pokazać pełni swoich umiejętności i pod koniec rundy szkoleniowiec stawiał na niego coraz rzadziej.
W końcu zawodnik został poinformowany, że trafi na listę transferową Jagiellonii. Ma to związek z ofensywą transferową i sporymi roszadami w kadrze klubu z Białegostoku. Zainteresowanych jego usługami trudno było doszukać się na poziomie Lotto Ekstraklasy, pojawiła się natomiast propozycja z Głogowa, w którym Machaj prezentował się najlepiej w trakcie swojej kariery. Nie zawahał się on i wrócił do Chrobrego po zaledwie sześciu miesiącach spędzonych w roli napastnika Jagiellonii.
Z nowym-starym klubem związał się on trzyletnim kontraktem. W sumie dla Chrobrego rozegrał 106 spotkań, w trakcie których strzelił 43 gole. Biorąc pod uwagę jego formę w barwach głogowian można śmiało typować, że dorobek ten w ciągu najbliższych miesięcy ulegnie jeszcze poprawie.
pber, PiłkaNożna.pl
źr. Chrobry Głogów