Mamrot: Zdawaliśmy sobie sprawę z wagi tego meczu
– Zdawaliśmy sobie sprawę, jakie znaczenie ma ten mecz – powiedział po wygranej w Poznaniu Ireneusz Mamrot. Prowadzona przez niego Jagiellonia Białystok pokonała Lecha Poznań i nadal liczy się w wyścigu po mistrzostwo Polski.
Ireneusz Mamrot miał po meczu w Poznaniu sporo powodów do zadowolenia (fot. Łukasz Skwiot)
„Jaga” nie grała podczas rundy finałowej zbyt dobrze i dlatego starcie z „Kolejorzem” urastało dla niej do miana najważniejszego spotkania sezonu. Zawodnicy Mamrota stanęli na wysokości zadania i pokonali rywala w walce o tytuł, zachowując tym samym szanse na końcowy triumf w rozgrywkach ligowych.
– Przegrany zespół miał coraz mniejszą szansę na mistrzostwo. Wiadomo, że my mieliśmy mniej punktów niż Lech i nasza porażka byłaby gorsza w skutkach – stwierdził szkoleniowiec.
– Od początku weszliśmy dobrze w to spotkanie, graliśmy spokojnie i dobrze taktycznie. Pamiętaliśmy ostatni mecz w Poznaniu – wtedy dobrze się dla nas zaczęło, ale źle skończyło. Teraz szczęście było po naszej stronie, bo raz piłka zatrzymała się na poprzeczce, kilka strzałów było niecelnych. Przed nami jeszcze dwa ważne spotkania. Teraz skupiamy się na meczu w Lubinie, bo to dla nas kluczowe starcie – kontynuował.
Ireneusz Mamrot zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli jego drużyna ma wywalczyć mistrzostwo, to oprócz wygrania wszystkiego do końca sezonu, „Jaga” musi liczyć na pomoc Górnika Zabrze i właśnie Lecha, a więc dwóch ostatnich rywali Legii. Na szczególną motywację „Kolejorza”, trener liczy w trakcie ostatniej kolejki, kiedy to obrońca tytuł przyjedzie do Poznania. – Lech ma bardzo dobrych piłkarzy i bardzo dobrego trenera. Są w stanie zmotywować się na kolejne spotkania i walczyć o zwycięstwa. Wiadomo, że dzisiaj jest gorzej, ale od jutra będą już skupiać się na następnych meczach – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań