Mamrot: Potrójnie ważny awans
Jagiellonia Białystok zremisowała w czwartek z Rio Ave 4:4 i dzięki zwycięstwu 1:0 w pierwszym meczu awansowała do III rundy eliminacji Ligi Europy.
Ireneusz Mamrot znów mógł świętować (fot. Maciej Gilewski/400mm.pl)
Cillian Sheridan, Martin Pospisil i dwukrotnie Taras Romanczuk – ci zawodnicy strzelili gole dla Jagiellonii w spotkaniu rozegranym w Vila do Conde. Choć faworytami dwumeczu byli Portugalczycy, to w dalszej fazie wystąpią wicemistrzowie Polski.
– Awans ma potrójną wartość. Jagiellonia po raz pierwszy w swej historii awansowała do III rundy, a polskie zespoły z portugalskimi mają fatalny bilans i żadnemu nie udało się po dwumeczu awansować dalej – powiedział po meczu Ireneusz Mamrot, trener Jagiellonii Białystok cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.
Oba zespoły w Portugalii dwukrotnie obejmowały prowadzenie, ale żadnemu z nich nie udało się go utrzymać. – Nie ma co ukrywać, to było szalone spotkanie. Wydawało się, że gramy bardzo blisko siebie, dobrze taktycznie, a straciliśmy cztery bramki. Z tego nie można się cieszyć, ale z drugiej strony sami też strzeliliśmy cztery gole, co trudno było zakładać przed meczem – podkreśla Mamrot.
Jagiellonię czeka teraz ligowe spotkanie z Wisłą Kraków, a następnie starcie w III rundzie eliminacji Ligi Europy z belgijskim KAA Gent. 9 sierpnia drużyny zmierzą się w Białymstoku, a tydzień później w Gandawie.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: jagiellonia.pl