Mamrot: Nie zasłużyliśmy na porażkę
– Na pewno nie zasłużyliśmy na porażkę – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin Ireneusz Mamrot. Prowadzona przez niego Jagiellonia Białystok przegrała (1:2) i już na etapie 1/16 finału pożegnała się z rozgrywkami Pucharu Polski.
Ireneusz Mamrot nie miał po meczu w Lubinie powodów do zadowolenia
Trener „Jagi” żałował niewykorzystanych okazji i tego, że jego drużyna straciła drugiego gola w momencie, gdy zaczynała powoli łapać wiatr w żagle. – Bramkę straciliśmy w momencie naszej dobrej gry. Stworzyliśmy sobie dwie bardzo dobre sytuacje i przynajmniej jedną powinniśmy wykorzystać. Po naszym stałym fragmencie gry, mając piłkę pod kontrolą nadzialiśmy się na kontrę i z tego padł gol – powiedział.
Mamrot miał również pretensje do arbitra prowadzącego zawody. – Drugim kluczowym momentem była sytuacja przed drugą bramką, gdy ewidentnie faulowany był Łukasz Sekulski, tymczasem sędzia puścił grę, nie odgwizdał faulu, a po chwili pokazał drugą żółtą kartkę Bartkowi Kwietniowi. Oczywiście była ona jak najbardziej słuszna, to nie podlega dyskusji – dodał.
– Pomimo gry w dziesiątkę zespół nie bronił się i do końca próbował odrobić straty. Przy większym szczęściu, w doliczonym czasie gry ta piłka mogła wpaść do bramki – zakończył.
Puchar Polski to już drugie rozgrywki, z którymi Jagiellonia Białystok pożegnała się jeszcze przed końcem lata. Wicemistrz Polski poległ również w eliminacjach Ligi Europy i pozostała mu już wyłącznie walka w ekstraklasie.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. jagiellonia.pl