Maciej Makuszewski pożegnał się – przynajmniej tymczasowo – z Lechią Gdańsk i został nowym piłkarzem Vitorii Setubal. Skrzydłowy przyznał, że nie zastanawiał się zbyt długo nad ofertą Portugalii, która była dla niego możliwością sportowego awansu.
Maciej Makuszewski postanowił spróbować swoich w Portugalii (foto: Ł.Skwiot)
26-latek przeniósł się do Setubal na zasadzie półtorarocznego wypożyczenia. – Pojawiła się oferta z mocniejszej ligi od trenera, z którym wcześniej pracowałem w Gdańsku i który bardzo dobrze mnie zna. Zabiegał mocno o mnie, abym pomógł mu w walce o wyższe cele w lidze portugalskiej – powiedział.
– To dla mnie sportowy awans. Moja ambicja podpowiada mi, żeby spróbować swoich sił i podnieść swój poziom – kontynuował. – Nie żegnam się jednak ze swoimi przyjaciółmi ani kibicami w Gdańsku, bo niewykluczone, że tutaj wrócę. Dlatego mówię „do zobaczenia” – zakończył.
Makuszewski występował w Lechii od lata 2014 roku. Tylko w tym sezonie wystąpił on w 22 meczach, w których strzelił cztery gole i dołożył do tego cztery asysty.