Makuszewski piłkarzem Jagiellonii Białystok
Maciej Makuszewski wrócił do klubu, w którym wypłynął na szerokie futbolowe wody. Były reprezentant Polski związał się z Jagiellonią Białystok umową ważną do końca sezonu, z opcją przedłużenia jej o dwanaście miesięcy.
Maciej Makuszewski nowym piłkarzem Jagiellonii Białystok (fot. 400mm.pl)
30-letni skrzydłowy dołączył do Jagiellonii na zasadzie wolnego transferu, po tym jak rozstał się z Lechem Poznań. Jest to dla niego powrót na stare śmieci po niemal dekadzie, ponieważ występował on już w Jadze w latach 2010-12. Wraz z kolegami z zespołu udało mu się wywalczyć Superpuchar Polski, a następnie zapracować na transfer do Tereka Grozny.
Sam zainteresowany nie ukrywa, że chciałby się w Białymstoku odbudować i pokazać, że wciąż stać go na granie na wysokim poziomie. – Mam tutaj coś do udowodnienia. Chcę pokazać, że Makuszewski jeszcze się nie skończył. Jeżeli tylko otrzymam szansę, to będę walczył na maksa, bo tego wymaga futbol. W tym sporcie walczy się do końca – powiedział.
– Jest to kolejny rozdział w mojej karierze. W 2012 roku stąd odchodziłem, a dzisiaj tutaj wracam, w to samo miejsce, ale już nie do tego samego miejsca. Wiele bowiem się zmieniło. Dzisiaj Jagiellonia swoje mecze rozgrywa na nowoczesnym stadionie. Ponadto klub dysponuje bazą. Chociaż wiele twarzy związanych z Klubem pozostało tych samych, to ich doświadczenie jest znacznie bogatsze. Bardzo się cieszę, że mogę tutaj wrócić – dodał podczas pierwszego wywiadu po parafowaniu kontraktu.
W tym sezonie Makuszewski wystąpił w zaledwie siedmiu meczach dla Lecha Poznań, jednak jego rola w drużynie była stopniowo marginalizowana i ostatecznie doprowadził do sytuacji, w której obie strony zdecydowały się na wcześniejsze rozstanie.
– Najbliżej moich przenosin do Jagi było latem. Byłem już po słowie z prezesem Kuleszą oraz trenerem Mamrotem. Wydawało się, że transfer pozostaje kwestią czasu, jednak włodarze Lecha nie przystali na taki rozwiązanie przekonując wspólnie z trenerem, że mam być ważnym ogniwem w zespole „Kolejorza”. Wszyscy wiemy, jak to wyglądało w praktyce. Jesienią grałem okazjonalnie, widziałem, że nie mam szans na występy. Siłą rzeczy temat przenosin do Jagiellonii powrócił zimą. Ja byłem jak najbardziej „na tak” – zakończył.
W nowym klubie Maciej Makuszewski będzie występował z numerem 9 na koszulce.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. jagiellonia.pl