Przejdź do treści

Polska Ekstraklasa

Maaskant: Nie jestem kłamcą!

– Nie jestem kłamcą, a moja propozycja nie jest lichwą. Jeśli Wisła nie zapłaci, spotkamy się w sądzie – grozi Robert Maaskant, który domaga się zaległych pieniędzy od Wisły.

– Wisła ma do zapłacenia tylko ustawowe odsetki od kwoty, którą wypłacili mi z opóźnieniem. Mając na względzie trudną sytuację finansową klubu, zgodziłem się na wypłatę tylko 50 procent kwoty. Wisła nie wywiązuje się z zawartej umowy. Jeśli nie otrzymam tych pieniędzy, wejdę na drogę sądową – podkreślił Holender.

Niedawno Maaskant był w Krakowie i chciał wejść na mecz z Pogonią, ale Wisła cofnęła mu wejściówkę. Holender wyrobił sobie kartę kibica i wszedł na stadion jak każdy normalny kibic.

gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Fakt

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024