Lipski: Zawsze chciałem być najlepszy
Ważnym graczem Ruchu Chorzów w ostatnich miesiącach był Patryk Lipski. Jak swoją przygodę z ekipą Niebieskich ocenia ten młody gracz?
– Dwa lata gry na zapleczu pierwszej drużyny pozwoliły mi wierzyć, że jestem w stanie zastąpić Filipa Starzyńskiego, dlatego też śmiało wziąłem zostawiony przez niego numer 10. Zdaję sobie sprawę, że jest on ważny dla chorzowskich fanów, gdyż grało z nim kiedyś w Ruchu wielu świetnych zawodników, między innymi Mariusz Śrutwa. Na początku sezonu spotykałem się więc z komentarzami, że nie wiem, na co się porywam. Z dychą na plecach grałem jednak również w poprzednich zespołach. Mówi się, że ten numer noszą najlepsi zawodnicy, a ja zawsze chciałem był najlepszy – podkreślił Lipski.
Młody gracz Ruchu nie ukrywa, że chciałby w przyszłości spróbować swoich sił w klubie zagranicznym. – Zawodnik musi szukać nowych wyzwań, także w innych krajach. Nawet nasz ekstraklasowy rekordzista, Łukasz Surma, zdradził mi, że w swojej karierze powinien był więcej pograć zagranicą. Moim piłkarskim celem jest Hiszpania, choć zdaję sobie sprawę, że mało który Polak się tam sprawdza – zakończył Lipski.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Ekstraklasa.org