Lettieri: Brakuje mi słów po tym meczu
– Brakuje mi słów – stwierdził po spotkaniu z Arką Gdynia Gino Lettieri. Jego Korona Kielce długimi momentami była lepsza od rywala, jednak na końcu wszystkich rachunków pozostała bez choćby jednego punktu.
Korona miała ogromny problem ze skutecznością (fot. Łukasz Skwiot)
Kielczanie mogli bez większych problemów pokonać Arkę, jednak szwankowała u nich skuteczność. Goście byli z kolei do bólu precyzyjni i swoje dwie okazje zamienili na gole. – Po szybkiej analizie mieliśmy siedem stuprocentowych sytuacji i trzy takie, które też można było wykorzystać. Nasz przeciwnik uderzył na bramkę dwa razy i zdobył dwie bramki – dodał Lettieri.
– Przez 90 minut graliśmy na bramkę, przeważaliśmy w meczu, mieliśmy sytuacje, ale nie mieliśmy skuteczności. Nie wiemy do końca dlaczego tak to wychodzi, że przy takim posiadaniu piłki i takim prowadzeniu akcji nie możemy strzelić bramki – nie mógł uwierzyć szkoleniowiec Korony.
Lettieri zdradził podczas pomeczowej konferencji, że nie wszyscy piłkarze wypełnili na boisku jego założenia taktyczne. – We wcześniejszej fazie sezonu takie mecze wygrywaliśmy bez problemu, ale teraz nam się to nie udaje. Nie dlatego, że jesteśmy gorsi, ale dlatego że nie zdobywamy bramek.
– Uczulałem swoich zawodników na stan murawy – aby piłkę wybijać jak najczęściej, nie odbierać i przy niej nie zostawać, ale wybijać przy zagrożeniu. Niestety niektórzy zawodnicy mieli inny pomysł na grę i widzieliśmy, jak to wyszło – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Arka Gdynia