Przejdź do treści
Lechia nadal nie spełnia oczekiwań

Polska Ekstraklasa

Lechia nadal nie spełnia oczekiwań

W ostatnim dzisiejszym spotkaniu Ekstraklasy Lechia Gdańsk podejmowała Pogoń Szczecin. Gospodarze po raz kolejny w tym sezonie zawiedli.


Obecny sezon piłkarze Pogoni rozpoczęli fenomenalnie. Portowcy plasują się w ścisłej czołówce Ekstraklasy i to głównie dzięki bardzo dobrej grze na wyjazdach.

Dlatego wszyscy w Lechii wiedzieli, że w niedzielę czeka ten zespół trudne zadanie. Ekipa z Trójmiasta w tym sezonie gra w kratkę, a dodatkowo na własnym terenie gdański zespół już kilka razy tracił punkty.

Pogoń ostatnio wpadła w dołek formy, co zamierzała wykorzystać Lechia. W Gdańsku wszyscy zgodnie mówili, że zwycięstwo w tym meczu jest wręcz obowiązkiem. W innym wypadku czołówka jeszcze bardziej uciekłaby zespołowi z Trójmiasta, a przecież Lechia miała w tym sezonie walczyć o mistrzostwo Polski.

Na pierwsze trafienie w tym spotkaniu nie musieliśmy długo czekać. W 9. minucie Pogoń wyszła na prowadzenie. Zvonimir Kozulj świetnie uderzył sprzed pola karnego i Dusan Kuciak nie miał zbyt wiele do powiedzenia w tej sytuacji.

Pomimo szybkiego wyjścia na prowadzenie Pogoń nie oddawała gospodarzom inicjatywy. Mijały kolejne minuty i to częściej Portowcy operowali piłką, więc Lechia znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji.

Po upływie pół godziny gry Lechia zaczęła wreszcie przejmować inicjatywę. Gdańska ekipa częściej operowała piłką i starała się kreować groźne akcje podbramkowe. Ostatecznie jednak w pierwszych 45 minutach gry nie obejrzeliśmy już ani jednej bramki.

Już na początku drugiej części gry Pogoń mogła podwyższyć swoje prowadzenie. Swoje uderzenia oddali Sebastian Buksa oraz Sebastian Kowalczyk, ale po ogromnym zamieszaniu w polu karnym Lechii nic z tego nie wyszło.

Mijały kolejne minuty drugiej odsłony spotkania, ale na murawie nie działo się zbyt wiele. Pogoń była zadowolona z minimalnego prowadzenia, natomiast Lechii cały czas brakowało argumentów w ofensywie.

Ostatecznie Pogoń dowiozła do końca minimalne prowadzenie odnosząc cenne zwycięstwo nad Lechią. 

gmar, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024