Kupczak wypada na kilka tygodni
Już w pierwszym meczu tego sezonu Mateusz Kupczak doznał groźnie wyglądającej kontuzji kolana. Klub oficjalnie potwierdził uraz swojego zawodnika.
Trener Szulczek traci swojego kapitana (fot. 400mm.pl)
Mateusz Kupczak nie zdołał ukończyć meczu przeciwko Rakowowi Częstochowa. Kapitan Warty Poznań ucierpiał w starciu z Giannisem Papanikolaou. Całość wyglądała bardzo groźnie, do tego 30-letni gracz poznańskiej drużyny nie był w stanie samodzielnie opuścić murawy i niezbędne były nosze.
Spodziewano się najgorszego i nikt nie wykluczał, że Kupczak zerwał więzadła. Na szczęście dokładna diagnoza wykluczyła najgorszy scenariusz. Piłkarz co prawda będzie pauzował kilka tygodni, jednak uraz stawu kolanowego nie jest tak poważny jak prognozowano.
– Doszło do naciągnięcia więzadeł z obrzękiem szpiku i tkanek miękkich – mówi Bartłomiej Smuniewski, fizjoterapeuta Warty Poznań. – Można powiedzieć, że odetchnęliśmy z ulgą, ponieważ mechanizm urazu oraz skala bólu w pierwszych chwilach wskazywały na coś gorszego. Teraz spodziewamy się, że przerwa w treningach potrwa kilka tygodni.
młan, PiłkaNożna.pl