Kucharczyk: Zabrakło wszystkiego…
Tak źle w Legii Warszawa nie było od dawna. Mistrz Polski został w niedzielny wieczór rozbity przez Lecha Poznań (0:3) i doznał tym samym już piątek porażki w obecnym sezonie. Nic więc dziwnego, że nastroje w szatni stołecznej drużyny po klęsce przy Bułgarskiej były minorowe.
Legia Warszawa w kryzysie (fot. Łukasz Skwiot)
Rozczarowania po niedzielnym spotkaniu nie ukrywał Michał Kucharczyk, który podobnie jak jego koledzy z drużyny, nie był w stanie przeciwstawić się rozpędzonemu „Kolejorzowi”. – Straciliśmy trzy bramki i moim zdaniem zagraliśmy bardzo słaby mecz. Powiedzmy to sobie szczerze i otwarcie. Lech zdominował nas pod każdym względem i dlatego zasłużył na wygraną – wyznał Kucharczyk.
Napastnik Legii nie bardzo wiedział jak skomentować słabą formę swojej drużyny, tym bardziej, że w ostatnich sezonach ta funkcjonowała dość dobrze i odzwyczaiła kibiców od takich wyników. Po porażce w Poznaniu „Wojskowi” spadli aż na ósme miejsce w tabeli ekstraklasy i obecnie tracą już sześć punktów do liderującego Górnika Zabrze.
– Nie wiem, co mam powiedzieć. Jestem w tym klubie bardzo długo i… nie oszukujmy się… Ten moment jest dla nas zły. Katastrofalny… Gramy słabo i to nasza największa bolączka. A w Poznaniu? Zabrakło wszystkiego – zakończył.
Po przerwie na mecze reprezentacji narodowych Legia zmierzy się przed własną publicznością z Lechią Gdańsk. Spotkanie zostanie rozegrane 15 października.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.net