Krychowiak i spółka wrócili do gry!
Aż pięciu Polaków wystąpiło w niedzielnych spotkaniach ligi rosyjskiej. Szczęśliwi mogli być jednak tylko Krychowiak i Rybus.
Grzegorz Krychowiak rozegrał pełne spotkanie, a jego zespół odniósł zwycięstwo. (fot. Reuters)
Trzy miesiące przerwy i basta. Premier Liga budzi się do życia, a wraz z tą występujący w niej Polacy. Wśród nich Maciej Wilusz, Rafał Augustyniak, Michał Kucharczyk, Maciej Rybus oraz Grzegorz Krychowiak, którzy zagrali dziś w spotkaniach swoich drużyn.
Były piłkarz Legii Warszawa spędził na boisku 54 minuty, na przestrzeni których nie zdołał zapisać się w protokole meczowym ani golem, ani asystą. Podobnie stało się w przypadku Wilusza (zagrał cały mecz) i Augustyniaka (pojawił się na murawie na ostatnie 15 minut), a ich Ural przegrał z ekipą z Soczi 0:2.
Nieco bardziej aktywny był Krychowiak, który trafił nawet do siatki. Niestety dla członka kadry prowadzonej przez Jerzego Brzęczka, arbiter nie uznał jego bramki.
Pomocnika znad Wisły wyręczył Eder, który dał Lokomotivowi Moskwa zwycięstwo nad Ahmatem Grozny. W 72 minucie na boisku pojawił się Maciej Rybus, który partnerował Krychowiakowi do końca spotkania.
Dzięki wygranej ekipa ze stolicy zbliżyła się do liderującego tabeli Zenita na odległość ośmiu punktów. Za tydzień podopieczni Yuriego Semina zmierzą się z FK Rostów.
sar, PiłkaNożna.pl