Przejdź do treści

Polska Ekstraklasa

Kozak nie może być… najlepszy

Transfer 16-letniego Miłosza Kozaka z Lecha Poznań do Legii Warszawa niespodziewanie wybił się na czołówki serwisów sportowych. Młody zawodnik nie przebierał w środkach mówiąc, że włożył wiele serca w karierę w Lechu, tymczasem w Poznaniu potraktowali go jak… śmiecia. Trenerzy, którzy pracowali z nim w Lechu, jak choćby Patryk Kniat, twierdzą, że chłopak nie jest jeszcze wystarczająco mentalnie przygotowany do bycia profesjonalnym piłkarzem.

Tymczasem od człowieka również związanego z Lechem i znającego Miłosza dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że po pierwsze: mamy do czynienia z rzeczywiście sporym talentem i chłopakiem o dużych już umiejętnościach, ale też po drugie: kimś o trudnym charakterze i – co ważne – w przypadku którego nie można dopuścić do sytuacji, by był zdecydowanie najlepszym i wybijającym się zawodnikiem w swojej drużynie… Czas zatem pokaże, czy w Legii umiejętnie pokierują karierą juniora, za którego mistrz Polski zapłacił ponoć około 200 tysięcy złotych.

Zbigniew Mucha
Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024