Korona i Zagłębie już za burtą Pucharu Polski
Sobotnie
zmagania w Fortuna Pucharze Polski przyniosły już kilka
niespodzianek. Na
etapie I rundy z rozgrywkami pożegnali się pierwszoligowcy: Korona
Kielce oraz Zagłębie Sosnowiec.
Źle rozpoczął się sezon 2020-21 dla Korony dowodzonej przez Macieja Bartoszka (foto: Paweł Jańczyk/400mm.pl)
W
pierwszym meczu po spadku z Ekstraklasy kielecka Korona zmierzyła
się z KKS Kalisz. Drużyna prowadzona przez trenera Macieja
Bartoszka uchodziła za faworyta, jednak poległa w konfrontacji z
beniaminkiem II ligi.
W
sobotnie popołudnie w Kaliszu bramki padały wyłącznie po
przerwie. Wynik meczu w 65. minucie otworzył Mateusz Majewski –
napastnik, który na boisku pojawił się zaledwie kilkadziesiąt
sekund wcześniej.
Korona
dążyła do odrobienia straty, jednak nie zdołała tego zrobić, a
na domiar złego straciła kolejną bramkę. Tuż przed końcem meczu
Marek Kozioł skapitulował po strzale 17-letniego Jakuba
Chojnowskiego.
Z
Pucharu Polski odpadł również inny reprezentant zaplecza
Ekstraklasy. Zagłębie skompromitowało się w Janikowie,
przegrywając 0:1 z trzecioligową Unią.
Jedyną
bramkę w tym meczu zdobył w 22. minucie pomocnik Damian Garstka.
kwit,
PiłkaNożna.pl