Kontuzja Arkadiusza Milika nie jest poważna
Kibice SSC Napoli mogą odetchnąć z ulga. Absencja Arkadiusza Milika podczas towarzyskiego spotkaniu z Barceloną nie była spowodowana poważną kontuzją. Polski napastnik ze względów ostrożnościowych otrzymał po prostu wolne od trenera.
Problem Arkadiusza Milika nie jest poważny (fot. Reuters)
Milik jest pewniakiem w zespole Carlo Ancelottiego, dlatego jego brak w meczu z Barceloną mógł być dla wielu zaskoczeniem. Reprezentant Polski był awizowany do gry w pierwszym składzie, a tymczasem nie pojawił się na boisku nawet na minutę.
Bardzo szybko do spekulacji na temat stanu zdrowia swojego piłkarza odniósł się wspomniany trener, który dał do zrozumienia, że nie ma się czym martwić. – To tylko środek ostrożności. Dzień przed meczem u Arka pojawił się problem pod oddaniu strzału. Nie jest to jakiś wielki kłopot, ale woleliśmy nie podejmować niepotrzebnego ryzyka – powiedział Ancelotti.
Włoskie media podają, że sympatycy drużyny z Neapolu nie muszą się obawiać. Arkadiusz Milik ma być gotowy do gry podczas pierwsze spotkania nowego sezonu, w którym jego drużyna zmierzy się z Fiorentiną. Mecz zostanie rozegrany 24 sierpnia.
Przypomnijmy, że urodzony w Tychach napastnik już w ubiegłym sezonie ugruntował swoją pozycję w Napoli. Na wszystkich frontach rozegrał on 47 meczów, w których strzelił dwadzieścia goli i zapisał na swoim koncie cztery asysty.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. calcionapoli24.it