Przejdź do treści
Kontrakt Messiego wciąż obowiązuje

Ligi w Europie La Liga

Kontrakt Messiego wciąż obowiązuje

Kontrakt Leo Messiego z FC Barceloną wciąż obowiązuje. Tak wynika z oficjalnego stanowiska La Ligi, która zabrała głos w sprawie, którą od kilku dni żyje cały futbolowy świat.


La Liga zabrała głos w sprawie kontraktu Messiego (fot. Reuters)


Przypomnijmy, że Messi miał poinformować na początku tygodnia władze klubu o tym, że skorzystał z przysługującej mu klauzuli jednostronnego rozwiązania swojej umowy. Zdaniem Argentyńczyka oraz jego prawników, dzięki takiemu posunięciu piłkarz jest już wolnym agentem.

Zgoła odmienne spojrzenie na temat ma FC Barcelona, która stoi na stanowisku, że Messi faktycznie miał możliwość rozwiązania kontraktu, ale musiał wyrazić taką chęć w ściśle określonym terminie, a więc jeszcze w czerwcu. Skoro tego nie zrobił, to jego umowa nadal obowiązuje i jeśli Argentyńczyk chciałby zmienić otoczenie, to jedynie na zasadzie transferu.

W tym z kolei miejscu klub zamierza powołać się na klauzulę odstępnego w wysokości 700 milionów euro, która de facto stanowi blokadę dla zakusów wszystkich chętnych na wykupienie Messiego, czyli Manchesteru City, Paris Saint-Germain i Interu Mediolan.


Kapitan Blaugrany na stawił się na pierwszym treningu drużyny i jak donoszą hiszpańskie media, nie zamierza tego robić, ponieważ uznaje się za wolnego zawodnika. Do akcji musiał więc wkroczyć La Liga, której taki konflikt i zamieszanie wokół najlepszego piłkarza organizacji jest niezbyt na rękę.

Liga wydawała komunikat, z którego wynika, że kontrakt Leo Messiego wciąż obowiązuje. „Umowa nadal obowiązuje i zawiera stosowną klauzulę odejścia w przypadku, gdyby Lionel Andres Messi chciał ją jednostronnie rozwiązań” – czytamy.

W związku z panującymi przepisami La Liga nie zwolni piłkarza z relacji kontraktowych z klubem, jeśli nie zostanie wpłacona kwota równa wartości wspomnianej klauzuli” – głosi stanowisko ligi.

Wszystko więc wskazuje na to, że wojna na linii Messi – FC Barcelona jest nieunikniona. Nie można więc wykluczyć, że finału sprawy doczekamy się na sali sądowej.


Grzegorz Garbacik

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 47/2024

Nr 47/2024