Konfrontacja Rakowa z Pogonią na remis
W najciekawiej zapowiadającym się meczu 14. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa Raków Częstochowa zremisował u siebie z Pogonią Szczecin.
Piłkarze Rakowa nie tracą kontaktu z czołówką tabeli (fot. 400mm.pl)
Kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku Szymona Marciniaka Pogoń mogła objąć prowadzenie, w tej samej akcji w kierunku bramki uderzali Kowalczyk oraz Kurzawa, jednak dwukrotnie świetną obroną popisywał się Kovacević. Początek meczu w Częstochowie mógł się podobać. Spotkanie było dynamiczne i obie drużyny stosunkowo szybko wypracowały kilka niezłych sytuacji do objęcia prowadzenia. Bardzo dobrą robotę wykonywali bramkarze po obu stronach. Zarówno Kovacević jak i Dante Stipica pewnie wykonywali swoje obowiązki i zapobiegali utracie bramki.
W pierwszej części spotkania bramek zabrakło, choć lepsze wrażenie sprawiali zawodnicy Pogoni Szczecin, którzy mieli widoczną przewagę na placu gry.
Po przerwie spotkanie ostygło i zabrakło ofensywnej piłki z pierwszej połowy. Dopiero w 67. minucie Rafał Kurzawa miał pierwszą, dogodną sytuację do strzelenia bramki, jednak piłka po jego uderzeniu z rzutu wolnego odbiła się od poprzeczki. W 78. Marko Poletanović posłał kąśliwe dośrodkowanie pod bramkę Stipicy, jednak Chorwat pewnie wybił piłkę i zażegnał niebezpieczeństwo.
Tuż przed końcem meczu Pogoń miała piłkę meczową, jednak ogromny kiks zaliczył Piotr Parzyszek. Napastnik „Portowców” przestrzelił z najbliższej odległości i piłka powędrowała wysoko ponad bramkę.
Ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki, przez co Raków i Pogoń zapisują na swoje konto po jednym punkcie.
Obie drużyny są odpowiednio na 3. i 4. miejscu i mają dokładnie po 26 punktów. Wypracowały również przewagę nad piątym Radomiakiem i wynosi ona cztery oczka. Strata do liderującego Lecha po raptem trzy punkty.
młan, PiłkaNożna.pl