Wisła Kraków w efektowny sposób przełamuje się w rozgrywkach PKO Bank Polski Ekstraklasa. Piłkarze Adriana Guli wysoko pokonali Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 3:0.
Wisła Kraków w ostatnich tygodniach prezentowała się bardzo źle. Drużyna Adriana Guli przegrała 3 z ostatnich 5 meczów w lidze i przed piątkowym meczu zajmowała 14. miejsce, niebezpiecznie zbliżając się do strefy spadkowej. Spotkanie z ostatnią Termalicą było okazją do przełamania i punktu zwrotnego na ligowej ścieżce.
I rzeczywiście gospodarze znacząco przeważali praktycznie od pierwszej minuty. Pierwsza połowa przebiegła całkowicie pod ich dyktando. W 22. minucie Aschraf El Mahdioui otworzył wynik spotkania cudownym uderzeniem z dystansu. Holender kropnął piłkę daleko zza pola karnego, piłka nabrała bocznej rotacji i bramkarz „Słoni” był bez szans. Piłka wpadła do siatki i Wisła objęła prowadzenie.
W 44. minucie Yaw Yeboah podwyższył wynik na 2:0. Ghańczyk uderzył prostym strzałem po ziemi. W teorii uderzenie było na tyle proste, że piłka nie miała prawa wpaść do bramki. Błąd popełnił jednak Loska i futbolówka prześlizgnęła się tuż pod nim.
Początek drugiej połowy był fantastyczny dla „Białej Gwiazdy”. Najpierw Yeboah był blisku zdobycia swojej drugiej bramki w tym meczu, jednak z bliskiej odległości obił Loskę. Minutę później piłka trafiła pod nogi Michala Skvarki w polu karnym niecieczan i zawodnik Wisły zdołał ją zmieścić w siatce.
Do końca spotkania niewiele się działo. Wisła kontrolowała wynik i Termalica miała kilka okazji, choć ani razu nie zagroziła poważnie bramce Biegańskiego.
Wisła Kraków przełamuję serię 4 meczów bez wygranej i dopisuje komplet punktów, budując nieco przewagę nad strefą spadkową. Termalica ugrzęzła na ostatnim miejscu w tabeli.
młan, PiłkaNożna.pl