Przejdź do treści
Koncert Lopeza wystarczył do remisu

Ligi w Europie Serie A

Koncert Lopeza wystarczył do remisu

Przez 56 minut Pau Lopez bronił jak w transie. Potem gracze Interu nie dali mu szans na skuteczne interwencje i starcie na Stadio Olimpico zakończyło się remisem.


Pellegrini zdobył gola. (fot. Reuters)


W środku tygodnia Sampdoria postawiła się Nerazzurri i przerwała ich passę jedenastu meczów ligowych bez porażki. Przegrana na Stadio Luigi Ferraris była dla mediolańczyków dopiero trzecią w bieżącym sezonie włoskiej ekstraklasy. Będący w bardzo dobrej formie Giallorossi (również mający na koncie zaledwie trzy niepowodzenia) ostrzyli sobie zęby na wykorzystanie słabszej chwili przeciwnika.

Rywalizację na Stadio Olimpico lepiej rozpoczęli jednak goście. W 13. minucie mieli oni dwie dogodne okazje na objęcie prowadzenia. Najpierw strzału z ostrego kąta spróbował Lautaro Martinez, potem z bliskiej odległości głową uderzył Romelu Lukaku. W obu sytuacjach bezbłędnie spisał się Pau Lopez.

Inter stworzył sobie dwie dobre szanse, lecz jako pierwsza do siatki trafiła Roma. A konkretnie Lorenzo Pellegrini, który oddał strzał zza pola karnego, a rykoszet kompletnie zmylił Samira Handanovicia, który bezradnie patrzył, jak futbolówka wtacza się do bramki. Ósmą asystę w tym sezonie ligowym zanotował Henrikh Mkhitaryan.

 


 

Podopieczni Antonio Conte starali się odrobić straty, lecz do przerwy im się to nie udało. Niezłe okazje zmarnowali Arturo Vidal oraz Martinez.

Na początku drugiej części gry trwał koncert Lopeza. Hiszpan powstrzymał Lautaro, który miał stuprocentową sytuację po podaniu Lukaku. W kolejnych minutach piłkarze uderzali jednak tak, że golkiper gospodarzy nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję. 

Do wyrównania po rzucie rożnym doprowadził Milan Skriniar. W 63. minucie na 1:2 trafił Achraf Hakimi. Po strzale Marokańczyka piłka odbiła się od poprzeczki, a dopiero potem zatrzepotała w siatce.

Po objęciu prowadzenia goście się cofnęli i aż do 86. minuty wychodzili na tym dobrze. Wtedy Handanovicia pokonał jednak Gianluca Mancini, który ustalił tym samym rezultat potyczki.

Gospodarze nadal tracą do Interu trzy punkty. Nerazzurri są wiceliderami stawki. Od Milanu dzielą ich dwa oczka.

sar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024