Komplet punktów Cracovii na trudnym terenie
W ostatniej kolejce przed przerwą zimową Zagłębie Lubin podejmowało Cracovię. Goście odnieśli cenne zwycięstwo.
Obydwie drużyny mają ambicje, aby grać w finałowej fazie sezonu w górnej ósemce ligowej tabeli. Jednak przed dzisiejszym starciem Zagłębie zajmowało dziesiąte miejsce i miało taką samą ilość punktów, co jedenasta Cracovia.
Zatem dla obydwu drużyn ten mecz miał bardzo duże znaczenie w kontekście dalszej części obecnego sezonu.
Pierwsza część sobotniego spotkania należała zdecydowanie do Zagłębia Lubin. Miedziowi mieli sporą przewagę, którą udokumentowali bardzo szybko.
Gospodarze na prowadzenie wyszli już w 11. minucie spotkania. Patryk Tuszyński świetnie zgrał piłkę głową, dzięki czemu Bartosz Kopacz zdobył bramkę po uderzeniu z najbliższej odległości.
W kolejnych minutach pierwszej części gry przewaga Miedziowych nie podlegała dyskusji, choć wciąż mieliśmy tylko 1:0 po 45 minutach. Najlepszą sytuację do podwyższenia prowadzenia miał Tuszyński, który trafił w słupek.
Początek drugiej połowy spotkania był dosyć zaskakujący. Cracovia, która przecież przegrywała, zupełnie nie zamierzała narzucać swojego tempa gry. Pasy czekały na to, co zrobi Zagłębie, które już również prezentowało bardzo spokojny futbol. Sporo zmieniła sytuacja, kiedy w 67. minucie czerwoną kartkę obejrzał Dominik Hładun i Cracovia kończyła mecz w przewadze jednego gracza.
W końcu doczekaliśmy się kolejnej bramki, którą wypracowała sobie jednak Cracovia. Milan Dimun bardzo dobrze dograł w pole karne, gdzie precyzyjnym strzałem popisał się Javi Hernandez.
Bardzo szybko Cracovia wyszła na prowadzenie. Zaledwie pięć minut później Janusz Gol uderzał z dystansu i piłka odbijając się od jednego z graczy Miedziowych zupełnie zmyliła golkipera gospodarzy.
Ostatecznie Cracovia na wyjeździe odniosła minimalne zwycięstwo na terenie rywala.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot